Zakończonej w minioną niedzielę pielgrzymce do Niemiec poświęcił papież katechezę podczas dzisiejszej audiencji. Benedykt XVI zaznaczył, że była ona okazją, by spotkać się z chrześcijanami swej ojczyzny i utwierdzić ich w wierze, nadziei i miłości.
Szczególnym momentem było spotkanie z klerykami w seminarium we Fryburgu. Odpowiadając w pewnym sensie na wzruszający list, jaki do mnie wystosowali kilka tygodni wcześniej, chciałem tym młodym pokazać piękno i wielkość ich powołania, jakie skierował do nich Pan i pomóc im w kontynuowaniu z radością i głębokiej komunii drogi naśladowania Chrystusa. Mogłem tam również spotkać się w braterskiej atmosferze z niektórymi przedstawicielami Kościołów prawosławnych i starożytnych Kościołów wschodnich, względem których my, katolicy odczuwamy szczególną bliskość. Właśnie z tej szerokiej wspólnoty wypływa także wspólne zadanie, by być zaczynem odnowy naszego społeczeństwa. Przyjazne spotkanie z przedstawicielami niemieckiego laikatu katolickiego zwieńczyło serię spotkań w seminarium.
Kolejnym momentem kulminacyjnym wizyty duszpasterskiej była wielka niedzielna celebracja eucharystyczna na lotnisku turystycznym we Fryburgu. Stanowiła ona okazję, by podziękować wszystkim, którzy angażują się w różnych dziedzinach życia Kościoła, a zwłaszcza wielu wolontariuszom i współpracownikom inicjatyw charytatywnych. To oni umożliwiają wielką pomoc, jaką Kościół niemiecki ofiarowuje Kościołowi powszechnemu, zwłaszcza w krajach misyjnych. Przypomniałem również, że ich cenna posługa będzie zawsze owocna, jeżeli będzie wypływała z autentycznej i żywej wiary, w jedności z biskupami i papieżem, w jedności z Kościołem. Wreszcie przed powrotem rozmawiałem z tysiącem katolików zaangażowanych w Kościele i społeczeństwie, sugerując pewne przemyślenia na temat działalności Kościoła w społeczeństwie zsekularyzowanym, na temat zachęty do wolności od obciążeń materialnych i politycznych, aby był on w większym stopniu przejrzystością Boga.
Drodzy bracia i siostry, ta podróż apostolska do Niemiec stworzyła mi dobrą okazję, aby spotkać się z wiernymi mojej niemieckiej ojczyzny, aby utwierdzić ich w wierze, nadziei i miłości i dzielić z nimi radość z powodu bycia katolikiem. Moja przesłanie było jednak skierowane do całego narodu niemieckiego, aby zachęcić wszystkich do spojrzenia z ufnością w przyszłość. To prawda, „Gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość”. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy umożliwili tę wizytę oraz tym, którzy mi towarzyszyli swoimi modlitwami. Niech Pan błogosławi Lud Boży w Niemczech i niech błogosławi was wszystkich.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.