Ojciec Święty podziękował Polakom za modlitwy w intencji jego pielgrzymki do Niemiec, a szczególnie tym, którzy brali w niej aktywny udział, byli obecni w Berlinie, Erfurcie, Fryburgu, jednocząc się z Niemcami i ubogacając świadectwem wiary.
Swoją katechezę papież poświęcił zakończonej w niedzielę pielgrzymce do swej ojczyzny. Na placu św. Piotra zgromadziło się kilkanaście tysięcy wiernych.
Witając Polaków Benedykt XVI powiedział:
„Serdecznie pozdrawiam polskich pielgrzymów. Dziękuję Wam za modlitewne wsparcie podczas mojej wizyty w rodzinnych Niemczech. Dziękuję również tym wszystkim Polakom, którzy byli obecni w Berlinie, Erfurcie, Fryburgu i innych miejscach, jednocząc się z braćmi Niemcami i ubogacając się wzajemnie świadectwem wiary. Niech Bóg wam błogosławi!”
Papieską katechezę streścił ks. prał. Paweł Ptasznik z watykańskiego Sekretariatu Stanu:
„W dzisiejszej katechezie Ojciec Święty podsumował swoją pielgrzymkę do Niemiec. Jak wiadomo, objęła ona Berlin, Erfurt, Eichsfeld i Fryburg. Papież wyraził wdzięczność Bogu, za to, że mógł spotkać się z wiernymi, mówić o Bogu, razem modlić się i umacniać w wierze. Hasłem tej wizyty było stwierdzenie: ‘Tam, gdzie jest Bóg, jest przyszłość’. To było wielkie święto wiary. Ojciec Święty dziękował dziś także ludziom za gorące przyjęcie i okazywane uczucia. Słowa podziękowania skierował do Biskupów, których diecezje nawiedził, do władz federalnych i lokalnych oraz do organizatorów tej pielgrzymki.”
W Berlinie Papież miał możliwość przemawiać do polityków zgromadzonych w Parlamencie, przedstawiając podstawy prawa i wolnego Państwa. Spotkał się ze wspólnotami żydowskimi i członkami wspólnoty muzułmańskiej. W Erfurcie miało miejsce nabożeństwo ekumeniczne z ewangelikami a we Fryburgu z prawosławnymi. Odbyły się też spotkania z młodzieżą, z seminarzystami, ze świeckimi zaangażowanymi w życie Kościoła i społeczeństwa. Każdego dnia Ojciec Święty sprawował Msze św. z udziałem tysięcy wiernych. Nie brakowało tam również wiernych z Polski.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
- Czy lwy też będą? - pytają przeciwnicy tej wątpliwej atrakcji dla turystów...