Msza św. Przy grobie św. Jana Pawła II zgromadziła wielu uczestników.
Pojednać skłóconych w społeczeństwie, w rodzinie, można jedynie mocą Bożą, pamiętając przy tym, że Boża moc przychodzi poprzez ludzkie gesty i czyny - wskazał w homilii teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, który przewodniczył Mszy św. sprawowanej w czwartek rano w Bazylice św. Piotra w Watykanie.
W swojej homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do fragmentu mowy pożegnalnej Jezusa z dzisiejszej Ewangelii, gdy Chrystus modlił się o jedność wśród Jego uczniów. Kaznodzieja podkreślił, że do budowania jedności i przebaczenia potrzebne są miłosierdzie i sprawiedliwość. Powołując się na św. Tomasza z Akwinu przypomniał, że „sprawiedliwość bez miłosierdzia jest okrucieństwem, a miłosierdzie bez sprawiedliwości jest rozprężeniem”. Dodał, że „aby budować jedność mocą Ducha Świętego, trzeba nam trwać w jedności z Maryją”.
Rekolekcje apostolskie w Wieczerniku
W Kościele trwa obecnie przygotowanie do niedzielnej uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Wspominamy czas, gdy apostołowie „trwali na modlitwie razem z niewiastami i z Maryją, Matką Jezusa”, jak przypomniał o. Giertych. Mówił: „Chcemy wejść w atmosferę tej modlitwy. To były takie rekolekcje apostolskie. Już nie trwali oni w strachu, w przerażeniu, w smutku, jak po śmierci Jezusa. Przecież widzieli Go zmartwychwstałego, słyszeli Go jak przemawiał, jedli z Nim”.
Nie lęk, ale niepewność
Chociaż w dniu Wniebowstąpienia Jezus odszedł z tego świata do nieba, pozostał z apostołami i rodzącym się Kościołem w swoim Słowie i sakramentach. Apostołom towarzyszył już nie strach jak po śmierci Mistrza, ale niepewność i niepokój. „Czy doświadczenie Jezusa nie ulegnie zapomnieniu? Czy gdzieś nie rozmyje się w pamięci? Byli świadomi misji. Pan Jezus im polecił, że mają głosić w całym świecie. Byli świadomi swojej słabości. Zadanie ich całkowicie przerastało. Dlatego potrzebowali tego czasu, tej modlitwy i tej bliskości z Maryją” - wskazał dominikanin.
Obietnica Jezusa
„Jezus zapowiedział, że przyśle Ducha Świętego. Parakleta, Obrońcę, Pocieszyciela, nie będą sami. Ale co to znaczy? On, Duch Święty, ich wszystkiego nauczy - mówił o. Wojciech Giertych. - Przypomni słowa Jezusa. Ukaże ich znaczenie. Duch Święty będzie świadczył o Jezusie i doprowadzi do całej prawdy o Nim. Duch Święty przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. Przekona, że jesteśmy wyzwoleni z grzechu przez wiarę w Chrystusa. Przekona o sprawiedliwości”.
Jezus usprawiedliwia
Jak zaznaczył kaznodzieja, „choć Jezus odszedł do Ojca, to mamy przystęp do Jego sprawiedliwości, która nas czyni sprawiedliwymi Jego mocą i przekona o sądzie. Będzie to inny sąd niż sąd Piłata. Sąd Boży przychodzi z mocą i wypala to, co jest nie-Boże, uzdalnia do dobra”.
Działanie Ducha Świętego
Zadaniem Ducha Świętego jest przede wszystkim wskazanie na Osobę Jezusa. „On wzmocni wiarę w Jego moc. I mocą Ducha Świętego apostołowie poszli na cały świat. Głosili Ewangelię, nauczali, chrzcili, sprawowali sakramenty. I większość z nich poświadczyła prawdę Ewangelii swoją krwią” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.
Jak w każdy czwartek, Msza św. Przy grobie św. Jana Pawła II, którą koncelebrowało około 80 kapłanów zgromadziła wielu uczestników. Koncelebrował również jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.
Z myślą o osobach z niepełnosprawnością przygotowano trasy prowadzące do Bazyliki św. Piotra.
Jorge Mario Bergoglio wskazywał go jako przykład w konfesjonale.