publikacja 05.05.2025 11:56
Wolność bez prawdy traci swoją treść i prowadzi do chaosu moralnego.
Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. społecznych zaapelowała o powszechny udział w wyborach prezydenckich. Zaznaczyła, że jest to nie tylko powinnością obywatelską, ale też obowiązkiem katolika i każdego zatroskanego o dobro wspólne.
Z okazji 34. rocznicy ogłoszenia 1 maja 1991 r. encykliki Centesimus Annus, w której papież wskazał zasady funkcjonowania państwa demokratycznego oraz zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce rada Konferencji Episkopatu Polski ds. społecznych wydała komunikat przekazany PAP przez biuro prasowe KEP.
Zaapelowała w nim o jak najliczniejszy udziału w wyborach 18 maja, aby "w powszechny i odpowiedzialny sposób wskazać osobę godną tego politycznie ważnego stanowiska". "Katolicy, a także inne osoby, którym leży na sercu dobro Ojczyzny, powinni w swoim akcie wyborczym kierować się zasadami, które życie indywidualne i społeczne czynią godnym i szczęśliwym. Te zasady w swoim nauczaniu wskazywał św. Jan Paweł II" - wskazali członkowie rady KEP.
Podkreślili, że "udział w wyborach jest nie tylko powinnością obywatelską, ale też obowiązkiem katolika i każdego zatroskanego o dobro wspólne".
Przywołując encyklikę papieża Jana Pawła II Centesimus Annus zazczyli, że "Kościół docenia demokrację jako system, który zapewnia udział obywateli w decyzjach politycznych i kontrolowaniu własnych rządów". Dodali, za papieżem, że "demokracja nie może +sprzyjać powstawaniu wąskich grup kierowniczych, które dla własnych partykularnych korzyści albo dla celów ideologicznych przywłaszczają sobie władzę w państwie+".
Podkreślili, że "pierwszym i podstawowym elementem systemu demokratycznego jest uznanie i poszanowanie godności każdego człowieka". "Systemy polityczne, które negują godność osoby, najczęściej deformują istotę demokracji i przyczyniają się do tworzenia współczesnych totalitaryzmów" - napisali członkowie rady KEP.
Zwrócili uwagę, że "wśród podstawowych praw człowieka, na pierwszym miejscu papież wymienia prawo do życia, +którego integralną częścią jest prawo do wzrastania pod sercem matki od chwili poczęcia+". "Inne wymieniane prawa to: prawo do życia w rodzinie, prawo do pracy, prawo do wolności religijnej i obywatelskiej. Realizacja tych praw jest możliwa tylko w państwie praworządnym, gdzie +najwyższą władzę ma prawo, a nie samowola człowieka+" - wskazali.
Zaznaczyli, że "wolność bez prawdy traci swoją treść i prowadzi do chaosu moralnego". I jak dodali, "taka wolność może zniszczyć każde dobro wspólne i samego człowieka".
"Gdy nie uznaje się prawdy o człowieku, +to życie publiczne ulega wpływom interesów i sił, a demokracja traci sens+. Wówczas człowiek jest szanowany tylko na ile nie zagraża egoistycznym celom innych osób" - napisali.
Zaznaczyli, że "partie polityczne nie mogą stawiać siebie ponad wartościami, nie uznając obiektywnego kryterium dobra i zła".Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, a ich ewentualna II tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.
O urząd prezydenta rywalizuje 13 kandydatów: Artur Bartoszewicz (ekonomista), Magdalena Biejat (kandydatka Lewicy), Grzegorz Braun (europoseł wykluczony z Konfederacji), Szymon Hołownia (marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi), Marek Jakubiak (poseł koła Wolni Republikanie), Maciej Maciak (lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju), Sławomir Mentzen (kandydat Konfederacji), Karol Nawrocki (prezes IPN, kandydat popierany przez PiS), Joanna Senyszyn (była posłanka SLD, ekonomistka), Krzysztof Stanowski (dziennikarz), Rafał Trzaskowski (prezydent Warszawy i kandydat KO), Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców), Adrian Zandberg (poseł, kandydat partii Razem).
Episkopat apeluje o udział w wyborach prezydenckich