Za modlitwę i wsparcie w tak trudnych dniach dla społeczeństwa Norwegii, podziękowała bp Helga Haugland Byfuglien, przewodnicząca Konferencji Biskupów Kościoła Norwegii.
Wydarzenia w Oslo i na wyspie Utøya z 22 lipca, dogłębnie wstrząsnęły krajem. Chrześcijanie na całym świecie nie pozostali bierni. W kościołach różnych wyznań organizowane były nabożeństwa i msze w intencji ofiar i Norwegii.
Za te wsparcie podziękowała teraz Biskup Kościoła Norwegii Helga Haugland Byfuglien, podkreślając ekumeniczny wyraz tej pomocy słowami św. Pawła skierowanymi do Koryntian „I jeśli jeden członek cierpi, cierpią z nim wszystkie członki, jeśli jednemu członkowi jest okazywany szacunek, radują się z nim wszystkie członki.” (1 Kor. 12:26)
Kościół Norwegii, ale także inne Kościoły chrześcijańskie w Norwegii zaoferowały wszelką pomoc poszkodowanym i ich rodzinom. Służą rozmową i modlitwą, szukającym ukojenia w Kościele. Przy tej okazji bp Byfuglien podkreśliła, jak mocno sprawdziły się stare teksty liturgiczne i pieśni, które dodawały otuchy i pocieszenia wielu osobom, które skorzystały z opieki duszpasterskiej Kościoła.
Modlitwa z Polski
Zwierzchnik oraz Prezes Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, ks. bp Jerzy Samiec i ks. Waldemar Pytel, napisali do Norwegów: „W tych trudnych chwilach naznaczonych wieloma pytaniami, bolesnym żegnaniem ofiar i duchowymi rozterkami chcielibyśmy zapewnić o naszej pamięci i modlitwie, którą wypowiadaliśmy podczas nabożeństw w naszych kościołach” zaznaczył solidarność z Kościołem Norweskim. Nabożeństwo w intencji ofiar zamachów z Oslo i Utøya odbyło się w Warszawie w ewangelicko - augsburskim kościele Świętej Trójcy.
***
Informacja pochodzi z portalu Ekumenizm.pl
Serdecznie dziękujemy za zgodę na zamieszczenie jej w naszym serwisie
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Było to jedno z pierwszych zadań, które postawił sobie Karol Wojtyła po przybyciu do Watykanu.
MEN stoi na stanowisku, że postanowienie TK nie wywołuje skutków prawnych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.