Zwierzchnicy Kościołów ewangelickiego i katolickiego Norwegii wyrazili współczucie rodzinom ofiar wczorajszej strzelaniny na wyspie Utoya oraz wybuchu bomby w dzielnicy rządowej w Oslo, w których straciło życie co najmniej 91 osób.
O modlitwie w ich intencji zapewnił katolicki biskup Oslo, Bernt Eidsvig oraz bp Helga Haugland Byfuglien stojąca na czele Kościoła ewangelicko-luterańskiego, do którego należy ponad 80 proc. mieszkańców. Norweskie kościoły pozostały otwarte dla wszystkich, którzy poszukują skupienia i modlitwy. W wypowiedzi zwierzchniczki protestantów znalazły się słowa potępienia dla sprawców tych zamachów oraz bezsensownej przemocy wymierzonej w młodzież dążącą do pogłębienia swego rozumienia demokracji.
Katolicka diecezja Oslo poinformowała, że atak terrorystyczny na budynki rządowe nie wyrządził szkód w pobliskiej katedrze św. Olafa oraz biur kurialnych.
Zamachy potępiła też Światowa Rada Kościołów. Norwegia przeżywa bezprzykładny i odrażający wymiar przemocy wobec niewinnych ludzi. Podkreślił to w reakcji na piątkowe zamachy terrorystyczne w tym kraju sekretarz generalny ŚRK, norweski pastor Olav Fykse Tveit. Przyznał, że jest w szoku na wiadomość o przemocy, jaka miała miejsce w jego ojczyźnie.
W imieniu Kościołów członkowskich ŚRK pastor Tveit przekazał wyrazy współczucia rodzinom ofiar, wszystkim poszkodowanym oraz – w imieniu wszystkich Norwegów – premierowi Jensowi Stoltenbergowi. Sekretarz generalny ŚRK zaapelował do wszystkich chrześcijan na świecie o solidarność z ofiarami zamachów terrorystycznych oraz o modlitwę. „Módlmy się o to, aby również w przyszłości Norwegia mogła być krajem otwartym i miłującym pokój” - oświadczył pastor Tveit.
Emerytowany metropolita przemysko-warszawski Kościoła greckokatolickiego obchodzi 85. urodziny
Proponowane w Polsce elementy edukacji seksualnej nawiązują do standardów WHO, ale...
Postęp techniczny nie zwalnia z obowiązku przestrzegania zasad etycznych.
Ludność Kamerunu docenia świadectwo życia Papieża Polaka oraz jego zaangażowanie na rzecz Afryki.