„Był człowiekiem Kościoła, wielkim patriotą, kapłanem i biskupem wielkiego formatu, na wzór Serca Bożego” – napisał abp Józef Michalik o zmarłym kard. Kazimierzu Świątku.
List z wyrazami jedności i bliskości w modlitwie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przekazał na ręce metropolity mińsko-mohylewskiego abp. Tadeusza Kondrusiewicza. „Śmierć jeszcze bardziej uwidacznia wartość życia i czyni nieśmiertelnymi idee, dla których człowiek żyje. Odejście Kardynała staje się mocną lekcją całkowitego oddania i wytrwałości dla Chrystusa i Kościoła” – napisał abp Józef Michalik w liście kondolencyjnym. Przypomniał, że zmarły kard. Kazimierz Świątek był zesłany na Sybir, represjonowany przez nieprzyjazne systemy polityczne, wielokrotnie aresztowany i więziony z wydanym wyrokiem śmierci. „Był męczennikiem i nieugiętym świadkiem wierności Panu Bogu” – stwierdził abp Michalik.
Kard. Kazimierz Świątek – emerytowany arcybiskup metropolita mińsko-mohylewski, wieloletni administrator apostolski diecezji pińskiej i pierwszy przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Białorusi zmarł w Pińsku po długiej chorobie. Miał 96 lat.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.