Światowy rekord życia za klauzurą pobiła siostra Teresita. Zakonnica ma 103 lata, a za klauzurą żyje od 84 lat. Mieszka w cysterskim klasztorze koło Guadalajary w Hiszpanii. W sierpniu opuści klasztorne mury, aby spotkać się z Benedyktem XVI podczas Światowych Dni Młodzieży w Madrycie.
Waleria, późniejsza siostra Teresita, była najstarszą spośród siedmiorga rodzeństwa. Kiedy miała 19 lat, postanowiła wstąpić do klasztoru cysterskiego w Buenafuente del Sistal. Stało się to tego samego dnia, w którym urodził się Benedykt XVI. Za klauzurą spędziła już 84 lata, co sprawia, że jest najstarszą mniszką na świecie.
Pomimo 103 lat siostra Teresita cieszy się zdrowiem i dobrym humorem. Codziennie czyta gazetę i lubi piłkę nożną. Z pasją kibicowała Hiszpanii podczas ostatnich piłkarskich mistrzostw świata i bardzo ucieszyła się ze zdobytego pucharu. Twierdzi, że nie potrzebuje niczego, aby czuć się szczęśliwą. „Człowiek jest szczęśliwy, jeśli idzie za swoim powołaniem, bo jak można spędzić tutaj 84 lata nie będąc szczęśliwym?” – mówi siostra Teresita.
Razem z innymi dziewięcioma mniszkami jest bohaterką książki Qué hace una chica como tú en un sitio como éste? – „Co robi dziewczyna taka jak ty w miejscu takim jak to?”. Siostra Teresita uważa, że odpowiedzią jest modlitwa za innych: „Największym darem, jaki otrzymałam w ciągu tych stu lat życia, jest modlitwa. Bez niej nie można wytrwać”.
Z radością czeka na sierpień, kiedy spotka się osobiście z Papieżem podczas Światowych Dni Młodzieży. Natomiast we wrześniu siostra Teresita będzie obchodziła 104. urodziny.
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.