Zagadnienia nowej ewangelizacji oraz katechezy w Polsce, kwestie rodziny oraz dalsze prace nad dokumentem o małżeństwach mieszanych wyznaniowo to niektóre z ważniejszych tematów, podczas zakończonego dziś w Licheniu 355. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.
Obrona życia i rodziny
Rodzina i kwestie życia człowieka zawsze będą priorytetem dla Episkopatu – powiedział abp Józef Michalik na konferencji prasowej podsumowującej obrady 355.zebrania plenarnego KEP. Ubolewał, że rodziny wielodzietne spotykają się w naszym kraju z lekceważeniem. - Polska wymiera i musimy o tym mówić, bo troska o rodzinę jest prawem Bożym – powiedział.
Biskupi zaapelowali do polityków o tworzenie prawa wspierającego rodzinę oraz o nie uleganie presji środowisk, które dążą do zrównania małżeństwa ze związkami osób tej samej płci. Dopuszczenie do takich rozwiązań byłoby bowiem niebezpieczne dla instytucji małżeństwa.
Przewodniczący Rady ds. Rodziny, bp Kazimierz Górny poinformował o zaplanowanym na maj 2012 r. Międzynarodowym Kongresie Rodzin, który odbędzie się w Mediolanie, na który zaproszone są wszystkie stowarzyszenia i ruchy rodzin z Polski. Z naszego kraju przybędzie tam prawdopodobnie kilkadziesiąt tysięcy rodzin.
Przy okazji omawiania spraw rodziny poruszono sprawę obywatelskiego projektu ustawy, który eliminuje wszystkie wyjątki dopuszczające przerywanie ciąży. Projekt będzie czytany na najbliższym posiedzeniu Sejmu które rozpocznie się 28 czerwca. „Obrona życia to przecież bezwzględny priorytet związany z przykazaniem ‘nie zabijaj’ – powiedział KAI tuż przed rozpoczęciem obrad abp Józef Michalik. - Ważne jest dla nas byśmy przypominali o tym całemu Kościołowi - dodał przewodniczący KEP.
Jego zdaniem, obywatelska inicjatywa ustawodawcza chroniąca życie to „projekt wielkiej wartości, projekt znaczący”. A fakt, że stoi za nim 600 tys. podpisów świadczy o tym, jak podkreśla metropolita przemyski, że „jest to fenomen budzącej się Polski, świadomości i podmiotowości społeczeństwa”. Całym sercem popieramy wszystkie inicjatywy chroniące życie. Są godne poparcia chociażby przez fakt, że formują one mentalność społeczeństwa, promują wychowanie w kierunku życia i budzą sumienia – podkreślił abp Michalik. Wyraził też oczekiwanie, że parlamentarzyści zajmą postawy zgodnej z sumieniem w zakresie obrony życia” - dodał.
Pytany na konferencji prasowej, czy Kościół nie opowiada się za tzw. kompromisem aborcyjnym, zawartym w ustawie o ochronie życia z 199 3 r., abp Michalik wyjaśnił, że sytuacja od tego czasu znacznie się zmieniła. O ile wówczas nawet wśród lekarzy były różne opinie kiedy zaczyna się życie człowieka, rozwój medycyny sprawił, że nikt już nie twierdzi, że życie nie zaczyna się od momentu poczęcia.
Wyjaśnił też, że Kościół nigdy nie popierał kompromisu w sprawie ludzkiego życia, gdyż jego nauczanie w tym zakresie jest bezkompromisowe. Natomiast w 1993 r. Episkopat pozytywnie odnosił się do przyjętej wówczas ustawy, jedynie dlatego, że była ona znacznie lepsza od tej jaką w Polsce wprowadzono w latach 50-tych, a która ustanawiała aborcję „na życzenie”. Natomiast ustawa z 1993 r. ograniczyła możliwość aborcji do pewnych konkretnych przypadków jak np. dziecko pochodzące z gwałtu czy niepełnosprawne. Była więc ona pozytywnym krokiem do przodu, Jednakże pozwalającym na zabijanie, co nigdy nie uzyska akceptacji ze strony Kościoła.
„Nie rozumiem dlaczego ma być zabijany człowiek, wyłącznie z tego powodu, że został poczęty na skutek gwałtu bądź dlatego, że badania prenatalne wykazały u niego niepełnosprawność” – podkreślił z mocą przewodniczący Episkopatu.
Dodał, że w związku z tym istniejące obecnie prawo wymaga poprawy, ale czy to się stanie, zależy wyłącznie od sumień posłów i senatorów, w których rękach to spoczywa.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.