Św. Rozalia wzywa nas do przywrócenia prymatu życiu duchowemu, odrzucenia idolatrii i fałszywych obietnic szczęścia – mówi kard. Corrado Lorefice metropolita Palermo. Procesją po ulicach tego sycylijskiego miasta rozpoczęły się wczoraj obchody 400-rocznicy odkrycia ciała św. Rozalii, które do poniedziałku będzie wystawione w katedrze.
Kard. Lorefice podkreśla ogromną moc świadectwa tej wyjątkowej kobiety, która w XII w. porzuciła dworskie życie i została pustelnicą. Zmarła w zapomnieniu, lecz właśnie przed 400 laty dokonała wielkiego cudu. Kiedy w Palermo panowała zaraza, ukazała się chorej kobiecie, uzdrowiła ją i wskazała, gdzie znajdują się jej relikwie. Zażądała, by zostały przeniesione w procesji do miasta i w ten sposób Palermo zostało uwolnione od zarazy.
Kard. Lorefice ma nadzieję, że rozpoczęte wczoraj wieczorem uroczystości doprowadzą do uwolnienia Palermo ze współczesnej zarazy, którą jest zatwardziałość serca oraz szukanie pociechy w używkach przy wsparciu ogromnego przemysłu narkotykowego, który ponownie, jak podkreśla, jest w rękach mafii.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.