Czym jest powołanie? Jak je w sobie odkryć i rozpoznać życiową drogę? – na te pytania odpowiadają księża z seminarium i tegoroczni diakoni.
Małymi krokami co celu
Stereotypowe spojrzenie na seminarium to obraz modlących się i uczących kleryków. To byłoby jednak zbytnie uproszczenie. Seminarium to czas rozpoznania powołania. – Decyzja o wstąpieniu doń jest niekiedy bardzo niedojrzała. Po kilku latach formacji, przyglądania się sobie i otoczeniu oraz temu, czym jest powołanie, pojawia się bardziej dojrzała motywacja – opowiada diakon Tomasz Baczyński. Sześć lat to okres formacji duchowej i intelektualnej, budowania wspólnoty, ale także możliwość rozwijania swoich pasji i zainteresowań. Pobyt w seminarium to nie tylko studia teologiczne i czas spędzony na modlitwie. To także wspólne wyjazdy, codzienne obowiązki: pranie, sprzątanie czy prace porządkowe. – To również budowanie wspólnoty i uczenie się życia w tej wspólnocie. Praca jest częścią życia, a to jest nasz dom – mówi ks. Mariusz Jagielski, opiekun diakonów.
Dziś jestem szczęśliwy
Sześcioletnia formacja to nauka, modlitwa i praca w seminarium. Myli się jednak ten, kto myśli, że klerycy siedzą przez cały ten czas w seminaryjnych murach i są oderwani od rzeczywistości. Często przebywają między ludźmi: wyjeżdżają na oazy, odbywają praktyki szkolne, posługują w parafii, a także pomagają w szpitalach i hospicjach. W tych wszystkich miejscach przygotowują się do posługi kapłańskiej i rozeznają swoje powołanie. – Cała ta droga jest ważna i poszczególne malutkie kroczki bardzo mocno wpływały na kształtowanie się mojego powołania – stwierdza dk. Tomasz Baczyński. Droga nie jest łatwa i wielu kandydatów rezygnuje. Księżmi zostają tylko ci, którzy przejdą całość formacji.
W tym roku święcenia kapłańskie przyjmie dziewięciu diakonów. – Po sześciu latach rozeznając powołanie zobaczyłem, że ten cichy głos, który wtedy do mnie mówił, to jednak był głos Boży. Dziś jestem szczęśliwy – dodaje diakon Tomasz Szulc.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.