Na Papieskim Uniwersytecie Antonianum w Rzymie odbyło się wydarzenie poświęcone spotkaniu i dialogowi w celu uczczenia wartości sportu i środowiska jako narzędzi rozwoju harmonii między narodami żyjącymi nad Mare Nostrum. Uczestnicy wystosowali apel o powstrzymanie wojen podczas Igrzysk Olimpijskich i Roku Świętego.
Konferencja, zorganizowana pod patronatem Włoskiego Komitetu Olimpijskiego, była również okazją do podkreślenia roli sportu jako narzędzia skutecznie promującego postęp społeczny i zrównoważony rozwój. Trzeba budować nowy paradygmat pokoju i rozwoju – mówi Radiu Watykańskiemu Mario Pescante, członek Włoskiego Komitetu Olimpijskiego.
„Związek między sportem a pokojem sięga tysiącleci. Fakt, że jesteśmy zaangażowani w tę sprawę jest ważny, szczególnie w tym okresie. Jesteśmy 100 dni od Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, istnieją bardzo silne napięcia, a świat olimpijski jest zaniepokojony, widząc igrzyska po raz kolejny w kontekście sankcji wobec różnych krajów” – mówi Pescante. Podkreśla, że nie można nie zauważyć bezprecedensowego momentu w historii olimpiad. 29 marca ONZ głosowała za rozejmem olimpijskim, ale po raz pierwszy w historii pojawiły się głosy przeciw i wstrzymujące się. „Musimy pomóc sobie nawzajem w tej niełatwej walce. W tym roku przed nami Igrzyska Olimpijskie, w przyszłym roku Jubileusz 2025, są to dwa różne momenty, ale zdolne do głębokiego umocnienia pokoju” - mówi. Wskazuje, że olimpiada to przede wszystkim spotkanie młodych pokoleń, co budzi nadzieję, a Rok Święty to doskonała okazja do odrodzenia Rzymu, na co po wielu porażkach wielu ma nadzieję.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).