Liban: Nowy patriarcha chce arabskiego szczytu

Podejmując dialog z muzułmanami nie można zapominać, że islam to nie tylko religia, ale również polityka

Reklama

Nie ma w nim bowiem rozróżnienia między państwem i religią. Tam, gdzie islam jest religią oficjalną, źródłem prawa jest Koran, a cała praktycznie władza polityczna, sądownicza i wojskowa przechodzi automatycznie w ręce muzułmanów. Jedynym wyjątkiem w całym świecie muzułmańskim jest pod tym względem Liban – zaznacza patriarcha maronitów Béchara Boutros Raï.

W ten sposób nowy zwierzchnik religijny libańskich chrześcijan określa kontekst wielkiego projektu, od którego rozpoczyna swą patriarszą posługę. Patriarcha Béchara Boutros dąży bowiem do nawiązania nowego dialogu z islamem. W tym celu postuluje zwołanie regionalnego szczytu zwierzchników religijnych z krajów arabskich. Zachęca go do tego powodzenie analogicznego szczytu na szczeblu krajowym, w Libanie, który zwołał w swej patriarchalnej siedzibie w Bkerké 12 maja.

Celem spotkania regionalnego miałoby być ustanowienie paktu przyjaźni między chrześcijanami i muzułmanami, a konkretnie ustalenie reguł wzajemnego współistnienia. Béchara Raï zdaje sobie sprawę, że nie jest to zadanie łatwe. Główną przeszkodą jest powiązanie islamu z polityką, a ostatnio również z terroryzmem. Zadowalające porozumienie wymagałoby od muzułmanów wyrzeczenia się teokratycznej wizji państwa – podkreśla maronicki patriarcha. Nie traci on jednak nadziei, zaznaczając, że postulowany przez niego szczyt mógłby się odbyć w nieodległej przyszłości.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9