Ponad 3,8 miliona osób z Ukrainy otrzymało pomoc od Caritas Ukraina i Caritas-Spes Ukraina - te dane ogłoszono w przeddzień drugiej rocznicy rosyjskiej napaści. Obecnie, jak poinformowano, 40 procent ludności Ukrainy potrzebuje pomocy humanitarnej.
Caritas Internationalis, skupiająca organizacje na całym świecie, podkreśliła w wydanym w piątek komunikacie, że po dwóch latach sytuacja humanitarna w zaatakowanym kraju „pogarsza się i nie ulegnie poprawie, jeśli nie skończą się działania zbrojne”.
Obie lokalne organizacje na Ukrainie otrzymują wsparcie od Caritas Internationalis, a 2600 pracowników oraz wolontariuszy niesie pomoc żywnościową, medyczną, psychologiczną i finansową, przekazuje artykuły pierwszej potrzeby, udziela schronienia ludziom bez dachu nad głową.
„Od początku wojny Caritas Ukraina i Caritas-Spes Ukraina wzorowo wykonują swoją pracę otaczając opieką ludzi” - powiedział sekretarz generalny Caritas Internationalis Alistair Dutton.
Według przedstawionych w Watykanie danych obecnie 40 procent ludności Ukrainy potrzebuje pomocy humanitarnej, a ponad 6 milionów osób to uchodźcy.
„Na wschodzie i południu kraju, w tym na obszarach kontrolowanych tymczasowo przez Federację Rosyjską, miliony osób nie mają wody, jedzenia, pomocy medycznej, domu, ochrony i dostępu do innej niezbędnej opieki w odpowiednim wymiarze” - zaznaczono w komunikacie.
Caritas Internationalis podkreśla ponadto: “Przy katastrofalnych konsekwencjach dla tego niegdyś spichlerza Europy, konflikt ten ma też dramatyczne skutki dla środowiska naturalnego. Woda i gleba są zatrute, a eksperci przewidują, że potrzeba będzie ponad 700 lat, by uwolnić to terytorium od min”.
Międzynarodowa organizacja kościelna poinformowała, że przygotowuje plan długoterminowej pomocy mimo trudności i niepewności, jakie powoduje przedłużanie się konfliktu.
“Według ekspertów wojna może trwać dekadę. Musimy być przygotowani na niesienie pomocy w długim terminie, by stawić czoła poważnemu kryzysowi humanitarnemu na Ukrainie, który w ostatecznym rozrachunku uderza w globalną wspólnotę” - oświadczył cytowany w komunikacie dyrektor Caritas-Spes Ukraina ksiądz Wiaczesław Hrynewycz.
Dyrektor Caritas Ukraina Tetiana Stawnycza stwierdziła zaś: „Robimy wszystko, co możliwe, by pomóc potrzebującym, ale tak długo, jak działania zbrojne nie zakończą się, a okupowane terytoria nie zostaną wyzwolone, nie będziemy mogli mówić o prawdziwym ożywieniu”.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.