Powtarzające się regularnie ataki na ukraińskie miasta, napawają wielu ludzi strachem, a w skrajnych przypadkach atakami paniki.
Wczoraj celem kolejnego zmasowanego ostrzału padł m.in. Lwów. Biskupi tego kraju wciąż zapraszają i zachęcają do niegasnącej modlitwy w intencji pokoju. Już w tej chwili planuje się, aby druga rocznica pełnoskalowej inwazji, przypadająca 24 lutego, przeżywana była w duchu modlitwy.
Atmosfera ciągłej niepewności jutra i zagrożenia atakami rakietowymi odczuwalna jest na terytorium całej Ukrainy.
„Każdego dnia jesteśmy niepokojeni alarmami, musimy uciekać do schronów. W sposób szczególny odczuwają to dzieci i osoby starsze – relacjonuje Radiu Watykańskiemu obecną sytuację abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, i zachęca do jeszcze intensywniejszego zwracania się do Pana o pomoc. – Zapraszam wszystkich w okresie Wielkiego Postu do modlitwy, także w drugą rocznicę wybuchu wojny, abyśmy także w tym czasie otwierali swoje serca na wszystkich doświadczających bezpośrednio skutków wojny. Tych, którzy zginęli, by ich rodziny otoczyć troską, a także spieszyć z pomocą osobom, jakie tracą swoje mienie czy muszą uciekać przed bezpośrednimi działaniami wojennymi”.
Metropolita lwowski zaprasza już teraz wiernych swojej archidiecezji, aby drugą rocznicę wojny przeżyli na modlitwie, a kto może, aby przybył do archidiecezjalnego sanktuarium maryjnego w Bołszowcach, gdzie przed obrazem Matki Bożej Królowej Pokoju i Pojednania odbędzie się wspólna modlitwa o pokój.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.