Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin powiedział w piątek, że śmierć lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego "zdumiewa" i "napełnia bólem". To pierwszy komentarz z Watykanu na wiadomość o śmierci więzionego przeciwnika władz Rosji.
"Widziałem dziennik telewizyjny, cóż mogę powiedzieć? Bardzo mi przykro. Myślałem, że sprawa ta zostanie rozwiązana w inny sposób. Ta wiadomość nas zdumiewa i napełnia bólem" - podkreślił sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej cytowany przez portal Vatican News.
Kardynał Parolin zapytany o to, czy to wydarzenie zmieni stanowisko Watykanu wobec Rosji, odparł: "Za wcześnie o tym mówić. Dopiero się dowiedzieliśmy".
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.