Oferowana przez Boga wolność musi być pożądana i przyjęta. I nawet Bóg nie może tego zrobić za nas – podkreślał kard. Michael Czerny, prefekt dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka na konferencji w Watykanie prezentującej przesłanie Papieża Franciszka na Wielki Post.
„Przesłanie Papieża kładzie silny nacisk na wolność. To przesłanie wolności i dla wolności. W czasie, gdy zbyt wiele trudności ciąży na każdym z nas, Ewangelia otwiera drogę na pustyni i ogłasza nam, że nasza niewola już się skończyła, naprawdę się skończyła” – zaznaczył kard. Czerny. Dodał, że „życie i wiara są ze sobą ściśle zjednoczone”. W związku z tym „przyjmując dar Wielkiego Postu, każda wspólnota chrześcijańska może towarzyszyć swoim członkom w stawianiu czoła wyzwaniom naszych czasów. Bo – możecie wierzyć lub nie – zmiany, na które liczy świat, zaczynają się od zmian w każdym z nas” – podkreślił prefekt dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka.
„Ten Wielki Post może być również nawróceniem społecznym” – apelowała prof. Emilia Palladino z Uniwersytetu Gregoriańskiego. Wskazała na niektóre problemy społeczne. Według Światowej Organizacji Zdrowia w 2023 r. trzy na dziesięć osób nie miało dostępu do podstawowych usług zdrowotnych, a szacuje się, że dwa miliardy ludzi będzie musiało ograniczyć posiłki, aby pokryć koszty opieki medycznej i leków. Ponadto w 2023 r. 152 miliony dzieci i nastolatków było ofiarami przymusowej pracy, „a o handlu ludźmi słyszymy niemal codziennie” – wskazała prof. Palladino podkreślając, że tak ważne jest słuchanie Papieża Franciszka, który wzywa właśnie do nawrócenia społecznego.
Artysta Mauro Pallotta (“Maupal”) dał świadectwo pracy w więzieniu, gdzie był zaangażowany w kilka projektów w zakładach karnych. „Praca z więźniami daje nieoczekiwane bogactwo, często spotykasz ludzi, którzy przeżyli piekło, a teraz wiedzą lepiej niż ktokolwiek inny, jaka jest droga do nieba. Spotkałem ludzi, którzy przeszli przez pustynię i paradoksalnie osiągnęli wolność, wewnętrzną wolność, wolność, którą daje Bóg. Inni nadal są w drodze, idą przez pustynię, ale chociaż horyzont nie daje żadnych oznak orzeźwienia, idą dalej, pewni, że nadejdzie ulga”. Dodał, że bycie z więźniami i dawanie im, poprzez sztukę, narzędzia do szybszego posuwania się naprzód i pomagania im w przekraczaniu granic ich własnych słabości i przeszłości jest nie tylko odpowiedzialnością, ale także doświadczeniem, które sprawia, że on sam również poznaje smak wolności na codziennych pustyniach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.