Akcent na wierność prawom Bożym i troska o rodzinę, tak w wymiarze duchowym jak i materialnym, to główne tematy na jakie zwracają uwagę rzymskokatoliccy biskupi Ukrainy w obchodzoną dziś Niedzielę Świętej Rodziny. Przedłużająca się wojna sprawiła, że wiele rodzin w tym kraju przeżywa bardzo trudne chwile.
Tegoroczna Niedziela Świętej Rodziny przeżywana jest na Ukrainie w cieniu ostatnich rosyjskich ataków rakietowych na ten kraj. Wielu ludzi ponownie odczuło jak niepewna jest ich codzienna egzystencja.
„Dużo rodzin pozostaje rozdzielonych. Ktoś wyjechał za granicę. Przeważnie są to żony, kobiety z dziećmi. Albo jest odwrotnie. Żony czekają na swoich mężów, którzy są na froncie - powiedziała Radiu Watykańskiemu matka trojga dzieci, lwowska dziennikarka i teolog Vita Jakubowska. - To jest bardzo trudne przeżycie. Wszyscy żyjemy w stanie niepewności jutra. Nie wiemy co nas czeka. Nie wiemy, na co możemy liczyć. Przez ponad 30 lat trwania niepodległej Ukrainy, nigdy nie mieliśmy łatwych czasów, ale te ostatnie są naprawdę najbardziej dramatyczne, niż kiedykolwiek mogliśmy sobie to wyobrazić. Nie wiemy, czy z rana się obudzimy. Jak widzimy, nie ma miejsc bezpiecznych. Ani Lwów, który jest daleko od linii frontu, ani Kijów, ani tym bardziej Zaporoże czy Charków, nie są bezpieczne. Takie mamy życie. Trzymamy się tego co jest ważne, wartości, które nas budują i wzmacniają“ - powiedziała dziennikarka.
Ukraińscy biskupi w przeznaczonym na dziś liście pasterskim, zachęcają wiernych do jeszcze większego zaangażowania świeckich w misję Kościoła, która w czasie trwającej wojny w sposób bardzo konkretny dotyka tak sfery duchowej jak i materialnej każdej rodziny.
Mariusz Krawiec SSP
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.