... i dziękujemy za wszystkie życzenia.
Przejmujący ten fragment z Izajasza, który czytany jest w noc Bożego Narodzenia
Naród kroczący w ciemnościach
ujrzał światłość wielką;
nad mieszkańcami kraju mroków
światło zabłysło.
(...) Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo
i drążek na jego ramieniu,
pręt jego ciemięzcy
jak w dniu porażki Madianitów.
(*pominięty wiersz 4)
Albowiem Dziecię nam się narodziło,
Syn został nam dany,
na Jego barkach spoczęła władza.
Nazwano Go imieniem:
Przedziwny Doradca, Bóg Mocny,
Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju.
Wielkie będzie Jego panowanie
w pokoju bez granic (...)
Znacznie bardziej przejmujący staje się jednak, gdy przeczytać go w kontekście wydarzeń, do których się donosił: upadek Izraela (północnej części dawnego państwa Dawida). A wraz z nim głód, śmierć i zniszczenie; maszerujące przez kraj obce wojska, pewnie dopuszczające się grabieży gwałtów, mordów...
Mówiąc o położeniu mieszkańców tego kraju Izajasz napisał
A będzie się on (człowiek wypędzony z domu rzez wojnę) błąkał w kraju uciśniony i wygłodzony;
a kiedy zazna głodu i wpadnie we wściekłość,
zacznie przeklinać swego króla i swego Boga;
podniesie oczy w górę,
potem popatrzy na ziemię:
a oto tylko utrapienie i ciemności,
i przygniatająca noc!
I w tym kontekście Izajasz zapowiada
Ale mrok będzie rozpędzony. Bo nie zawsze będzie miał ciemności
ten kraj, który cierpi ucisk.
I doda, mówiąc o mieszkańcach Izraela:
W dawniejszych czasach upokorzył Pan
krainę Zabulona i krainę Neftalego,
za to w przyszłości chwałą okryje drogę do morza,
wiodącą przez Jordan, krainę pogańską.
I w tym momencie rozpoczyna się czytane w noc Bożego Narodzenia proroctwo o mającym nadejść Księciu Pokoju...
Pominięto w nim zresztą wiersz czwarty. Jest w niektórych rękopisach, znaleźć go można w Biblii Tysiąclecia, ale widać nie było go w wydaniu, które posłużyło jako podstawa do opracowania lekcjonarza:
Bo każdy but pieszego żołnierza,
każdy płaszcz zbroczony krwią,
pójdą na spalenie, na pastwę ognia.
Bardzo mocne w kontekście tego, co przeżywali ci, o których prorokował Izajasz...
Przeżywamy uroczystość Bożego Narodzenia. Życzymy Wam wszystkim, drodzy Czytelnicy, by Jezus Chrystus, Boży Syn, Zbawiciel, zawsze opromieniał Was swoim światłem; byście wśród niepokojów tego świata w sercach zawsze mieli Jego pokój.
W tych godzinach zwracamy się jednak szczególnie mocno z życzeniami do tych, którzy cierpiąc różnoraki ucisk „podnoszą oczy w górę, potem patrzą na ziemię” i widzą „tylko utrapienie i ciemności i przygniatającą noc”.
Nie bójcie się, Bóg o Was pamięta! Ta noc kiedyś minie! „Każdy but pieszego żołnierza, każdy płaszcz zbroczony krwią, pójdą na spalenie, na pastwę ognia”. Do was, dziś upokorzonych i złamanych, do „ziemi Zabulona, Neftalego”, którą, zdawało się, nawet Bóg opuścił, wcześniej czy później zawita książę Pokoju. I wielkie będzie Jego Panowanie w pokoju bez granic....
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Choć ukraińska młodzież częściej uczestniczy w pogrzebach niż weselach swoich rówieśników...
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).