Rzeźbiarz Michel Dardaine właśnie poprzez swoją pracę na rzecz „Góry Świętych” wrócił do modlitwy.
W Mozeli, francuskim rejonie przygranicznym z Niemcami, który widział w swojej historii dużo konfliktów zbrojnych, na jednym ze wzgórz stoi 6-metrowy posąg św. Mikołaja. Znajduje się on tam jako patron Lotaryngii. Projekt „Góry Świętych” zainicjowany zeszłego lata, poszerzono 6 grudnia o Pomnik Pokoju z białym kamieniem symbolizującym Chrystusa. Dodatkowo organizowane są wernisaże, koncerty i inne wydarzenia kulturalne.
Miejsce stanowi doskonały punkt widokowy na przepiękną okolicę. Ale chodzi o to, aby dawało również nadzieję. Stąd pomysł, by umieścić tam podobizny ważnych dla regionu świętych. Tak ks. Grégoire Corneloup, pełen różnych inicjatyw duszpasterskich, kulturalnych i społecznych, próbuje „odnowić lotaryńską duszę”.
W projekt zaangażowała się cała okolica, lokalne władze, artyści. Jak wskazuje francuski periodyk Famille Chrétienne, rzeźbiarz Michel Dardaine właśnie poprzez swoją pracę na rzecz „Góry Świętych” wrócił do modlitwy. Już planowane jest dołożenie w przyszłym roku kolejnych figur.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.