Katowice-Załęże. Parafianie upamiętnili górników kopalni Kleofas

Dwóch Henryków, Teodor i dwóch Józefów - przypomnieć ich i inne twarze pracowników kopalni postanowiła parafia św. Józefa.

Zebrane fotografie posłużyły do stworzenia dekoracji, która stanęła w kościele w czasie Mszy św. barbórkowej. Pomysł wzruszył rodziny i obecnych na Mszy św. górników. W mundurze galowym przyszedł na nią Seweryn Pańczyk. – Na kopalni pracowałem od początku, zaczynałem na najniższych stanowiskach, od ładowacza do nadsztygara, kierownika działu – tłumaczył. – Wspomnień z kopalni mam mnóstwo, to zbieranie zdjęć górników to świetny pomysł. W Barbórkę zwykle się wspomina tych, co już odeszli. Dużo ich było, kiedyś spotykaliśmy się na wspólnym świętowaniu. Chciałbym, żeby te tradycje były zachowane, żeby ci, którzy jeszcze żyją o nich pamiętali. Mówią, że kopalnia nie ma przyszłości, że atom nas będzie teraz ogrzewać – mówił.

– Jest poczet sztandarowy, mamy naszą dekorację. Dzisiaj chcemy sobie w sposób szczególny znowu przypomnieć sobie tych, którzy już odeszli do wieczności. Może odeszli śmiercią naturalną, może stracili życie właśnie tam, w kopalni. Chcemy za nich modlić się i pamiętać. Chcemy też stanąć w wielkiej wdzięczności wobec tych wszystkich, którzy pracowali i pracują do dzisiaj w tych niebezpiecznych branżach: górnictwie i hutnictwie – mówił w czasie Mszy św. ks. Maciej Kuś, proboszcz parafii św. Józefa na Załężu.

Więcej o inicjatywie w kolejnym numerze katowickiego "Gościa".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8