Morze Śródziemne musi na nowo odkryć swoje powołanie bycia kolebką cywilizacji i przestać być grobowcem godności. Po szczycie śródziemnomorskim w Marsylii wskazuje na to bp François-Xavier Bustillo, ordynariusz Ajaccio na Korsyce. Franciszkanin, który na najbliższym konsystorzu zostanie włączony do grona kardynałów, podkreśla, że podczas swej pielgrzymki Ojciec Święty nakreślił plan uczynienia z Morza Śródziemnego „laboratorium pokoju”.
Przyszły kardynał wskazuje, że Morze Śródziemne i związane z nim wyzwania są głównym tematem pontyfikatu. Swą pierwszą podróż Franciszek odbył na Lampedusę, a następnie odwiedził wiele krajów tego regionu. Był m.in. w Izraelu, Turcji, Egipcie, Grecji, na Cyprze i Malcie. Bp Bustillo wskazuje, że w Marsylii Ojciec Święty wezwał do tak potrzebnego „przebudzenia sumień”, aby zapobiec „katastrofie cywilizacji” w regionie śródziemnomorskim.
Papież przypomina o odpowiedzialności, człowieczeństwie i Ewangelii
„Przesłanie Papieża Franciszka jest jasne, proste i bezpośrednie. Mówił o odpowiedzialności i człowieczeństwie. Zachęcał, by nie być obojętnymi na tych, którzy cierpią – mówi Radiu Watykańskiemu bp Bustillo. – Jego przesłanie jest bardzo bezpośrednie, ponieważ chce on uczłowieczyć ludzkość, która traci swoją godność i popada niemal w zbydlęcenie. Przywołanie pewnych wartości podnosi nas na duchu. Papież Franciszek nie jest politykiem, on po prostu przypomina Ewangelię - byłem głodny, byłem spragniony, byłem obcy. I wskazuje na potrzebę istnienia dziś miłosiernych Samarytan. W tym duchu cytował również papieży Piusa XII i Pawła VI. Franciszek nie jest papieżem, który wymyśla nowe rzeczy. Przypomina nam, że jesteśmy ludźmi. Jeśli jesteśmy obojętni wobec siebie nawzajem, nasze człowieczeństwo popada w dekadencję. Morze Śródziemne jest morzem cywilizacji. Jeśli na nowo odkryjemy cywilizację zdolną do wzbudzania takich wartości, jak braterstwo, pokój, dialog i spotkanie, nie w sposób dyplomatyczny czy słodkawy, ale w sposób prawdziwy, to myślę, że ludzkość będzie lepsza i nasze Morze Śródziemne będzie lepsze.“
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.