Niepokój w związku z powtarzającymi się przypadkami nietolerancji religijnej, wrogości i agresywnych zachowań wobec chrześcijan w Izraelu - wyraził dr Andrzej Sznajder, zwierzchnik Zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie. Oświadczenie nawiązuje w szczególności do niedawnych ataków na prowadzony przez Siostry Elżbietanki Dom Polski w Jerozolimie.
"W ostatnich dniach docierają do nas informacje o eskalacji agresji. Siostry wychodzące z klasztoru narażone są na plucie, wyzwiska i urąganie imieniu Pana Jezusa. Na teren klasztoru wyrzucane są śmieci, czy to przez płot z balkonów lub po prostu przez bramę. Na mieszkańców polskiej placówki i przebywających tam pielgrzymów rzucane są też wypełnione worki z wodą. Zdarza się także rzucanie kamieniami, szklanymi butelkami czy zepsutymi produktami spożywczymi" - czytamy w przesłanym KAI oświadczeniu Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie.
W oświadczeniu przypomina się, że podobne przypadki agresji wobec chrześcijan ze strony żydowskich ekstremistów miały już miejsce wielokrotnie w przeszłości m.in. w Tabdze, na Górze Syjon, w Beit Jamal czy w bazylice Getsemani na Górze Oliwnej. Były to próby podpaleń kościołów, wypisywanie bluźnierczych haseł na murach, wybijanie szyb czy niszczenie figur Maryi.
W samym tylko 2022 r. odnotowano aż pięćdziesiąt różnych incydentów naruszenia prawa do wolności religijnej.
Bożogrobcy podkreślają, że Dom Polski w Jerozolimie od kilkudziesięciu lat służy polskim pielgrzymom, dla wielu z nich jest to miejsce szczególne, wywołujące najpiękniejsze wspomnienia z pobytu w Ziemi Świętej, a same siostry elżbietanki cieszą się wielkim szacunkiem ze względu na zaangażowanie w opiekę nad chorymi i ubogimi w szpitalach.
Zwierzchnik Zwierzchnictwa w Polsce Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu w Jerozolimie wyraża nadzieję, że oprócz słownego potępienia wspomnianych aktów agresji izraelskie władze podejmą konkretne działania, które powstrzymają falę nietolerancji, wrogości i agresji wobec chrześcijan.
Izraelska policja aresztowała w sobotę wieczorem dwóch mieszkańców Jerozolimy pod zarzutem zdewastowania klasztoru polskich Sióstr Elżbietanek, czyli Nowego Domu Polskiego, położonego w ortodoksyjnej dzielnicy Me’a Sze’arim. Zatrzymani mają 18 i 24 lata. Łącznie aresztowano czterech podejrzanych, ale tylko dwóch zostało doprowadzonych do sądu.
W ostatnim czasie Starym Mieście w Jerozolimie dochodzi do coraz częstszych agresywnych zachowań wobec chrześcijan ze strony żydowskich skrajnych nacjonalistów, którzy żądają opuszczenia Izraela przez wyznawców Chrystusa.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.