Złodziej, który w minioną środę ukradł z kościoła w Radzionkowie wota dziękczynne wiernych, po publikacji jego wizerunku w mediach został zatrzymany. To 69-letni recydywista, trafi do więzienia na kilkanaście miesięcy - podała policja.
Do kradzieży doszło w minioną środę w parafii św. Wojciecha w Radzionkowie. Złodziej skradł z bocznego ołtarza wyroby jubilerskie - ofiarowane przez wiernych wota dziękczynne. Mężczyznę podczas kradzieży nagrał monitoring. W piątek policja opublikowała jego wizerunek.
Policjanci szybko wytypowali sprawcę, zaś po publikacji jego wizerunku - na podstawie przekazanych policji informacji - ostatecznie potwierdzono tożsamość złodzieja. Zatrzymano go w sobotę w Bytomiu. To recydywista, wielokrotnie karany m.in. za kradzieże z włamaniem.
"Zapewne duże doświadczenie w przestępczej działalności nakazało mu zmienić nieco wygląd, żeby uniknąć odpowiedzialności. Jednak mimo usilnych starań, nie udało mu się zmylić stróżów prawa" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Początkowo 69-latek zaprzeczał, że dokonał kradzieży w kościele. Przyznał się dopiero po zapoznaniu się z nagraniami z monitoringu i innymi dowodami. Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy czeka go - zgodnie z warunkami dobrowolnego poddania się karze - kilkunastomiesięczny pobyt w więzieniu. Będzie również musiał naprawić wyrządzone szkody, a znaleziona przy nim gotówka trafi na pokrycie strat kościoła.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).