„Idąc w góry, trzeba nieść ze sobą, bardziej niż plecak i sprzęt, głód Czegoś lub Kogoś, nieść nienasycenie i pragnienie czegoś większego ode mnie i wspanialszego od gór” – pisał ks. Roman Rogowski. Jego teksty czytały setki tysięcy Polaków.
Zakopuję się w grube tomy „Gościa” sprzed czterech dekad. Wertuję numery szaroburego, siermiężnego, orwellowskiego roku 1984. Żadnych grafik, potężne szpalty drobno zadrukowanego tekstu. I podskórne poczucie bezsilności, że nie można pisać o tym, o czym chce się pisać. Na przykład o setkach tysięcy Polaków szturmujących żoliborską parafię po wstrząsającej śmierci ks. Jerzego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W tym roku Kościoły wschodnie obchodzą Wielkanoc 5 maja, a więc prawie 5 tygodni po łacinnikach.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.