Uprowadzeń dokonują różnorodne grupy zbrojne działające na terenie kraju dla pozyskania okupów.
Bandyci porwali kolejnych dwóch księży w Nigerii. Biskup Otukpo, gdzie doszło do jednego z napadów, wzywa do „modlitwy o szybkie uwolnienie kapłanów i wszystkich osób będących w rękach porywaczy".
Pierwszy atak miał miejsce w środkowo-północnej części kraju. We wtorek późnym wieczorem na teren plebanii w Fadan Kano wtargnęli uzbrojeni mężczyźni i uprowadzili ks. Sylwestra Okechukwu. Dwa dni potem ofiarą padł ks. Mark Ojotu, będący kapelanem szpitalnym. Został porwany w godzinach popołudniowych, w czasie, gdy przemieszczał się samochodem do pobliskiej miejscowości. Ten napad miał miejsce w środkowo-południowej części Nigerii. Łącznie na przestrzeni pięciu dni doszło aż do trzech porwań kapłanów.
Uprowadzeń dokonują różnorodne grupy zbrojne działające na terenie kraju dla pozyskania okupów. Państwo nie jest w stanie poradzić sobie z rozprzestrzenieniem przemocy, choć odnosi pojedyncze sukcesy. W ostatnich dniach policji udało się rozbić dwa gangi porywaczy i uwolnić dwie uprowadzone kobiety. Jednak większość napadów pozostaje bezkarna, a zuchwałość bandytów wzrasta. Każdego miesiąca odnotowuje się kolejne porwania księży, mające miejsce w różnych regionach kraju.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).