„Oby to spotkanie przyniosło konkretne i długofalowe rozwiązania mające na uwadze młode pokolenia, zanim będzie dla nich za późno” – powiedział watykański Sekretarz Stanu podczas światowego szczytu klimatycznego COP27.
Wydarzenie to odbywa się w Szarm el-Szejk w Egipcie. Kard. Pietro Parolin wystąpił na zgromadzeniu w imieniu Ojca Świętego, wzywając do znalezienia integralnych sposobów odpowiedzi na globalny kryzys ekologiczny oraz socjoekonomiczny.
Purpurat zaznaczył, że „rozwiązania polityczne, techniczne i operatywne nie wystarczają, ale powinny być połączone z podejściem edukacyjnym promującym nowe style życia, faworyzując odświeżony model rozwoju oraz zrównoważonego życia oparty na trosce, braterstwie i kooperacji”. Zwrócił równocześnie uwagę na fenomen migracji, któremu należy, zdaniem Watykanu, poświęcać czas również w perspektywie międzynarodowej, a nie tylko poszczególnych krajów. Trzeba „uznać migrację za sposób adaptacji” - stwierdził przedstawiciel Stolicy Apostolskiej.
Kard. Parolin wskazał na ostatnią pandemię oraz na współczesne konflikty. Podkreślił, iż obecna sytuacja stanowi zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa, może pogarszać niedobory żywności, a także obrócić w nicość wysiłki zmierzające do ochrony środowiska. Watykański Sekretarz Stanu zauważył, „nie możemy na to pozwolić. Kraje zgrupowane w odizolowane i niepotrafiące się porozumieć bloki nie pomagają w sprawie, ponieważ problem pozostaje kwestią dotyczącą całej planety”.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej wezwał szczególnie do zadbania o dostęp do wody i do żywności na całym świecie. Prosił o wspieranie najbardziej potrzebujących, ponieważ to ich najbardziej dotykają zmiany klimatyczne.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).