We wschodniej Australii, w miasteczku Gosford powstało pierwsze sanktuarium św. Jana Pawła II na tym kontynencie. Przechowuje cząstkę krwi i kilka włosów świętego. Uroczyste wniesienie relikwii miało miejsce we wspomnienie Jana Pawła II. Obrzędom, w których wzięło udział ponad 1000 osób, przewodniczył lokalny biskup.
Aby wspomóc kult rada parafialna zamówiła obraz oraz rzeźbę nowego patrona. W planach jest również powstanie centrum duszpasterskiego, w którym ma być podjęte nauczanie Jana Pawła. Centrum będzie też mieścić wystawę poświęconą życiu tego świętego papieża.
Przeczytaj: Prorocze słowa abp. Eugeniusza Baziaka – to on przepowiedział ks. Karolowi Wojtyle, że zostanie papieżem
„Jan Paweł II jest znany, przystępny i lubiany przez ludzi niezależnie od miejsca, w którym są na drodze wiary. Mamy nadzieję, że dzięki temu ludzie zostaną przyciągnięci do Kościoła i umocni się ich więź ze wspólnotą” – mówi ks. Grzegorz Skulski SDS, proboszcz i inicjator sprowadzenia relikwii do Australii.
Przeczytaj: Kard. Müller: Jan Paweł II był wielkim obrońcą człowieka
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.