Z brewiarza wypadł obrazek z jej wizerunkiem. Pielęgniarka objęła rządy.
W głębi podwórza, między ulicami – ruchliwą Nowowiejską, nieco spokojniejszą Śniadeckich, tuż przy słynnym MDM-ie, w ścisłym centrum Warszawy, brukowany fragment starej ulicy. Przy niej niezwykły, stary dom. Żeby dotrzeć na miejsce, trzeba przejść przez niewielką bramę w zupełnie inny świat: świat pomocy i dobra, w przestrzeń, w której od prawie stu pięćdziesięciu lat dzieje się miłosierdzie. Miłosierdzie, które teraz wkracza w kolejny wymiar.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.