Papież Franciszek zapewnił w piątek o zdecydowanym zaangażowaniu Kościoła, by oddać sprawiedliwość ofiarom wszelkich nadużyć poprzez rygorystyczne stosowanie prawa. Położył też nacisk na to, że podstawową drogą Kościoła jest obrona godności każdej osoby.
Przyjmując na audiencji w Watykanie uczestników zgromadzenia plenarnego Kongregacji Nauki Wiary papież oświadczył, że w walce z nadużyciami wszelkiego typu "Kościół ze stanowczym zdecydowaniem realizuje zadania oddania sprawiedliwości ofiarom nadużyć dokonanych przez swoich członków, stosując ze szczególną uwagą i rygorem przewidzianą legislację kanoniczną".
Następnie ogłosił: "W tym świetle zaktualizowałem ostatnio normy dotyczące przestępstw, zastrzeżone kompetencji Kongregacji Nauki Wiary pragnąc uczynić postępowanie sądowe bardziej stanowczym".
"Samo to nie wystarczy, by powstrzymać to zjawisko, ale stanowi konieczny krok, by przywrócić sprawiedliwość, naprawić zgorszenie, ukarać winnego" - dodał Franciszek.
Dziękując kongregacji za krzewienie i ochronę integralności doktryny katolickiej w dziedzinie wiary i moralności papież oświadczył: "Jeśli braterstwo jest przeznaczeniem, jakie Stwórca zaplanował dla podążania ludzkości, podstawową drogą pozostaje uznanie godności każdej osoby".
"W naszej epoce jednak, naznaczonej przez tyle napięć społecznych, politycznych i nawet sanitarnych, wzrasta pokusa tego, by uważać drugą osobę jako obcego albo wroga i odmawiać mu prawdziwej godności" - mówił.
Franciszek wyraził przekonanie, że zwłaszcza w obecnym momencie, podążając drogą dwóch tysięcy lat nauczania Kościół musi przypominać, że "godność każdej osoby ma kluczowy charakter od poczęcia aż po naturalną śmierć".
"Głoszenie tej godności jest niezbywalnym założeniem dla ochrony egzystencji osobistej i społecznej, a także koniecznym warunkiem tego, aby braterstwo i przyjaźń socjalna mogły panować pośród wszystkich ludów Ziemi" - dodał.
"Kościół - zaznaczył Franciszek - od początku swej misji zawsze głosił i krzewił nienaruszalną wartość godności ludzkiej".
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.