"Życie emigranta, podobnie jak każdego innego człowieka, jest święte"

Prymas Polski Wojciech Polak prosi polityków, aby szukali takich rozwiązań, które "będą miały na uwadze dobro państwa bez krzywdzenia innego człowieka".

Reklama

W obliczu kryzysu migracyjnego Kościół prosi i wzywa polityków, aby szukając właściwych rozwiązań tych problemów kierowali się nade wszystkim postawami gościnności, szacunku wobec przybyszów, dobra wspólnego wszystkich Polaków – powiedział prymas Wojciech Polak.

„Życie emigranta, podobnie jak życie każdego innego człowieka, jest święte i ma niezbywalną godność” – podkreślił abp Polak, który w czwartek na Jasnej Górze przewodniczył uroczystej sumie w święto Matki Bożej Częstochowskiej, jednego z najważniejszych odpustów gromadzących co roku tysiące wiernych.

„Wobec wzmagającego się kryzysu migracyjnego i ujawniających się w jego wyniku tak wielu napięć, Kościół jeszcze raz prosi i wzywa przedstawicieli wszystkich sił politycznych, aby wspólnie i solidarnie, szukając właściwych rozwiązań skomplikowanych problemów migracyjnych, kierowali się nade wszystkim postawami gościnności, szacunku wobec przybyszów, dobra wspólnego wszystkich Polaków” – powiedział prymas. Jak zaznaczył, należy uspokajać i studzić społeczne emocje, a nie wykorzystywać obecnej sytuacji do pogłębiania podziałów.

Przeczytaj nasz komentarz: Podeptane braterstwo

„Żaden człowiek, niezależnie od wyznawanej religii czy pochodzenia, nie może być instrumentem politycznej walki. Życie emigranta, podobnie jak życie każdego innego człowieka, jest święte i ma niezbywalną godność. Powtórzę – każde ludzkie życie jest święte i od tej ewangelicznej prawdy nie ma żadnego wyjątku. Święte jest życie nienarodzonego dziecka, święte jest życie starca doświadczonego chorobą. Święte jest życie człowieka zmagającego się z ubóstwem, z bezdomnością, ale też święte jest życie człowieka uciekającego przed głodem czy wojną” – podkreślił abp Polak.

Wyraził przekonanie, że powinnością Kościoła jest wyzwanie wszystkich polityków, aby szukali takich rozwiązań, które „będą miały na uwadze dobro państwa bez krzywdzenia człowieka”. „Wobec toczących się wciąż w naszym życiu społecznym sporów i kłótni kończących się niestety tak często otwartym zwalczaniem siebie nawzajem, trzeba nam za papieżem Franciszkiem usłyszeć, że to miłość, a nie nienawiść jest podstawą każdego otwartego i zdrowego życia społecznego” – podkreślił hierarcha. Jak wyjaśnił, nie chodzi o „jakiś subiektywny sentymentalizm, ale o zaangażowanie na rzecz prawdy”.

„Prawdy o człowieku stworzonym jako mężczyzna i kobieta na obraz samego Boga, o świętości ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci, o godności ludzkiej miłości i małżeństwa mężczyzny i kobiety, o wierności, jedności, nierozerwalności małżeńskiej, o miłości i trosce wobec najsłabszych, skrzywdzonych, domagających się sprawiedliwości, o wzajemnym szacunku dla siebie, pomimo trwających różnic i podziałów” – dodał.

Przeczytaj też: Stolica Apostolska zaniepokojona kryzysem w Afganistanie

W innej części homilii prymas mówił, że Kościół „naznaczony dziś kryzysami i doświadczony grzechem ludzi, ale przekonany, że jego jedyną drogą jest nasze bycie z Chrystusem, jedyną pewnością nasza wiara, która pozwala iść we wspólnocie Kościoła mimo burz i ciemności”. „Chciałbym więc z tego miejsca podziękować wszystkim, którzy mają taką wiarę i ufność, którzy wobec zwątpienia zachowali nadzieję i potrafią dawać ją innym” – oświadczył.

„Dziękuję za wasze zaangażowanie, za to, że chcecie odważnie i twórczo kształtować oblicze Kościoła, że się za Kościół modlicie. Dziękuję również tym wszystkim, którzy doświadczywszy zranień, zawiedzenia, zgorszenia czy zwykłego ludzkiego rozczarowania, potrafią nadal kochać i wybaczać” – zaznaczył abp Polak i dodał, że „to wiara umacnia i buduje Kościół, to wiara i miłość go ocala. To wiara i miłość go kształtuje”.

Prymas podkreślał, że Kościołowi bardzo potrzeba dziś „mocy wytrwania” oraz „otwartości matczynego serca, które nikogo nie wyklucza, które wszystkich ogarnia”. Nawiązując do słów papieża Franciszka, przekonywał, że Kościół musi zachowywać się tak jak Jezus – musi uczyć przykładem.

„W tym duchu, za papieżem Franciszkiem, Kościół powtarza dzisiaj, że w obliczu trwającego wciąż zagrożenie epidemiologicznego zaszczepienie jest aktem miłości i aktem miłości jest przyczynianie się do tego, żeby większość z nas się zaszczepiła” – zaznaczył.

Przeczytaj też: Niepewna przyszłość organizacji humanitarnych w Afganistanie

Tegoroczne uroczystości ku czci Matki Bożej Częstochowskiej wpisują się w przygotowania do beatyfikacji prymasa Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej. Do beatyfikacji, która odbędzie się 12 września w Warszawie, nawiązał w homilii abp Polak, a także generał zakonu paulinów o. Arnold Chrapkowski, który powitał uczestników uroczystości, wśród których byli pielgrzymi z różnych części kraju, członkowie episkopatu oraz przedstawiciele władz i organizacji społecznych.

„Pielgrzymi szlak, droga wiodąca na Jasną Górę, przemierzana jest od wieków przez licznych pątników. W tym roku przywołujemy wielkiego pielgrzyma i zarazem domownika Jasnej Góry – kard. Stefana Wyszyńskiego” – powiedział o. Chrapkowski, wspominając o licznych inicjatywach duszpasterskich Prymasa Tysiąclecia. Tradycyjnie podczas Sumy ponowione zostały jasnogórskie śluby narodu, których autorem jest kard. Wyszyński.(

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama