Kraj Kwitnącej Wiśni chce poprzez te igrzyska zwrócić uwagę świata na osoby, które są mistrzami w pokonywaniu swoich słabości.
Rozpoczynająca się Paraolimpiada może stać się dla japońskiego społeczeństwa wielką zachętą do życia – uważa ks. Andrea Lembo. Misjonarz od 10 lat pracujący w Kraju Kwitnącej Wiśni podkreśla, że liczba samobójstw w Japonii drastycznie wzrosła w czasie pandemii i przekreśliła lata postępów w zwalczaniu wysokiego wskaźnika osób odbierających sobie życie.
Według danych japońskiego ministerstwa zdrowia w ubiegłym roku niemal 21 tys. osób w tym kraju popełniło samobójstwo. Oznacza to wzrost o prawie 4 proc. w stosunku do roku poprzedniego i pierwszy taki skok od dekady. Najczęściej próbę samobójczą podejmują kobiety i dzieci.
Japonia przez długi czas miała najwyższy wskaźnik samobójstw wśród grupy najbardziej rozwiniętych państw. Władze kraju latami z sukcesem pracowały nad tym, by wspierać ludzi z problemami psychicznymi i zatrzymać ten bolesny wzrost. Zdaniem naukowców koronawirus jest głównym czynnikiem odwrócenia pozytywnego trendu. Badacze z Uniwersytetu Waseda z Tokio są zdania, że również obecny rok będzie pod tym względem rekordowy. „Paraolimpiada jest dla japońskiego społeczeństwa szansą, by dostrzec wartość życia pomimo trudności i cierpienia” – uważa ks. Andrea Lembo.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.