Kościół powszechny stracił wielkiego świadka wiary. W wieku 81-lat zmarł kard. Laurent Monsengwo Pasinya, emerytowany arcybiskup Kinszasy.
Był oddanym i odważnym pasterzem w Demokratycznej Republice Konga, od lat targanej potężnymi konfliktami, i wytrwałym budowniczym pokoju i pojednania w Afryce. Przez pięć lat był też członkiem Rady Kardynałów doradzającej Franciszkowi w reformie Kurii Rzymskiej i zarządzaniu Kościołem.
„To był wielki człowiek Boga, zarazem mocno wierzący w wartość osoby ludzkiej. Jego śmierć jest dla Kościoła i naszego kraju ogromną stratą” – w rozmowie z Radiem Watykańskim wskazuje na to kard. Fridolin Ambongo, który jest następcą zmarłego na stolicy arcybiskupiej w Kinszasie. Podkreśla on, że całe swe życie poświęcił walce o bardziej sprawiedliwy i braterski świat, aktywnie angażując się w ewangelizację.
Kard. Laurent Monsengwo Pasinya zmarł w Paryżu, gdzie został przewieziony z Kinszasy, gdy stan jego zdrowia uległ pogorszeniu. Zasłużony hierarcha zostanie pochowany w swej ojczyźnie, w stołecznej katedrze.
Mają być podmiotem, a nie tylko odbiorcą duszpasterstwa rodzin - powiedział papież.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.