„Patrząc na twarze ofiar nadużyć seksualnych wśród duchownych, patrzymy na cierpiącą twarz Jezusa” – powiedział kard. Blase Cupich podczas zorganizowanej w Rzymie konferencji na temat zapobiegania nadużyciom. Purpurat przypomniał, że Kościół ani na chwilę nie może stracić czujności i stać się obojętny wobec dramatu ofiar wykorzystywania.
Zdaniem metropolity Chicago biskupi i wszystkie osoby mające wpływ na zarządzanie w Kościele muszą uważać, by nie popaść w samozadowolenie, nie zacząć myśleć: zrobiłem już wystarczająco, dopełniłem formalności. „Musimy stawić czoła prawdzie i działać, przynosić uzdrowienie i sprawiedliwość cierpiącym ze strony duchownych” – powiedział kard. Cupich.
Zwracając się do ofiar, które zgłosiły przestępstwa seksualne popełnione przez księży, kard. Cupich podkreślił, że Kościół winien jest każdej z nich wielką wdzięczność. „Rzucając światło prawdy na zło, jakim jest seksualne wykorzystywanie nieletnich, wykazały się one ogromną odwagą. Jako Kościół, a zwłaszcza jako biskupi, którym sam Chrystus powierzył strzeżenie owczarni, nie wolno nam porzucić poszkodowanych” – powiedział metropolita Chicago. Zaznaczył, że dzieci byłyby bezpieczne, gdyby ci, którzy byli do tego powołani, szczególnie biskupi, wykonywali swoje zadania.
Kard. Blase Cupich został wybrany przez Papieża na jednego z organizatorów watykańskiego szczytu w 2019 roku poświęconego zapobieganiu wykorzystywaniu seksualnemu nieletnich, który doprowadził do powstania nowych przepisów regulujących zwalczanie nadużyć w Kościele. Tegoroczna konferencja, w której wziął udział, zgromadziła w Rzymie przywódców kościelnych, profesjonalistów zajmujących się ochroną nieletnich i psychologów. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią była ona wydarzeniem hybrydowym: złożyły się na nią prezentacje online, a całość zwieńczyło spotkanie w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W konferencji udział wzięły 134 osoby z 30 krajów.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.