„Módlcie się, aby na całym świecie, w sumieniach, w rodzinach, w Kościele i społeczeństwie odnawiała się wrażliwość na wartość życia ludzkiego na każdym etapie i w każdej kondycji” – powiedział Ojciec Święty do Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież nawiązał do obchodzonego dziś w Polsce Narodowego Dnia Życia i jutrzejszego Dnia Świętości Życia.
Oto słowa Ojca Świętego:
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Polaków. Drodzy bracia i siostry, dzisiaj w Polsce przypada Narodowy Dzień Życia ustanowiony przez Parlament w 2004 roku. Jutro, w uroczystość Zwiastowania, Kościół w Polsce będzie obchodził Dzień Świętości Życia. Za wstawiennictwem Maryi, Matki Bożej, módlcie się, aby na całym świecie, w sumieniach, w rodzinach, w Kościele i społeczeństwie odnawiała się wrażliwość na wartość życia ludzkiego na każdym etapie i w każdej kondycji. Z serca wam błogosławię.
Papieską katechezę streścił po polsku ks. prał. Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:
Dziś, w przeddzień uroczystości Zwiastowania Pańskiego, katecheza poświęcona jest modlitwie w komunii z Maryją. Wiemy, że główną drogą modlitwy chrześcijańskiej jest człowieczeństwo Jezusa. Istotnie, ufność typowa dla modlitwy chrześcijańskiej byłaby pozbawiona sensu, gdyby Słowo nie stało się ciałem, obdarzając nas w Duchu Świętym swoją synowską relacją z Ojcem.
Każda modlitwa, jaką wznosimy do Boga, jest przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, i dokonuje się przez Jego wstawiennictwo. W tym jedynym pośrednictwie Chrystusa mają sens i wartość inne odniesienia, które chrześcijanin znajduje dla swojej modlitwy i pobożności, a przede wszystkim odniesienie do Maryi Dziewicy. Jezus, powierzając Jej na krzyżu umiłowanego ucznia, rozszerzył macierzyństwo Maryi na cały Kościół. Od tej chwili wszyscy znajdujemy się pod Jej matczyną opieką. Dlatego zwracamy się do Niej, używając ewangelijnych określeń: „pełna łaski”, „błogosławiona między niewiastami” (por. KKK, 2676 i nn.). W modlitwie „Zdrowaś Mario” dodajemy tytuł „Theotokos” – „Matka Boga” i prosimy, aby modliła się za nas grzeszników, aby wstawiała się ze swoją czułością „teraz i w godzinę śmierci naszej”.
Modlitwy kierowane do Maryi nie są daremne. Ta, która wypowiadając słowa „nich mi się stanie”, chętnie przyjęła zaproszenie Anioła, odpowiada również na nasze błagania, wsłuchuje się w nasze głosy, nawet te, które pozostają zamknięte w sercu. Jak każda dobra matka, broni nas w niebezpieczeństwach, troszczy się o nas, nawet wówczas, gdy tracimy z oczu kierunek pielgrzymowania i narażamy na szwank nie tylko nasze zdrowie, ale i zbawienie. Maryja jest w tych sytuacjach i modli się za nas, bo Ona prawdziwie jest naszą Matką.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.