Duszpasterstwo w czasie pandemii, podsumowanie 30-lecia szkolnej katechezy, ochrona dzieci i młodzieży przed wykorzystywaniem seksualnym, stanowisko wobec osób LGBT oraz sprawy dotyczące rodziny zdominowały 386. zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski na Jasnej Górze. Dokonano też wielu nowych wyborów, w tym nowego rzecznika KEP w osobie jezuity o. Leszka Gęsiaka.
O stanie polskiej katechezy szkolnej, stosunku do niej młodzieży mówił ks. dr hab. Marian Zając z Katedry Katechetyki Integralnej KUL. Jego zdaniem, „żywotnym zadaniem jest utrzymanie katechezy w strukturach szkoły, niezależnie od wszelkich trudności jakie tam występują”.
Ekspert wykazał, że ogromnym atutem tego okresu jest skuteczne zaimplementowanie się katechezy w środowisku szkolnym i dobre opracowanie programów wychowawczych, które przyczyniają się do integracji katechezy w szkole. Nie bez znaczenia jest siatka ponad 800 godzin katechezy w 12-letnim cyklu nauczania (obecnie 8 lat szkoły podstawowej i cztery lata średniej).
Powstały też w tym czasie nowe dokumenty dotyczące nauczania katechezy, które wyznaczyły dydaktyczny kierunek prowadzenia zajęć. – Jest praktycznie dziewięć bardzo dobrze przygotowanych propozycji podręczników do jednej klasy. Dzięki temu także sami katecheci podnieśli swoje kompetencje, wykształcenie oraz wiedzę religijną. Przepisy państwowe zaczęły bowiem tego wymagać – wyliczał w rozmowie z KAI ks. prof. Zając.
Poinformował, że obecnie na lekcje katechezy uczęszcza w szkole ok. 94 proc. dzieci ze szkół podstawowych i 74-76 proc. młodzieży. Zjawiskiem niepokojącym jest natomiast wypisywanie się z lekcji religii młodzieży już pełnoletniej, która sama może decydować o tym, czy chce na nie uczęszczać. Aż 50 proc. młodych ma wątpliwości co do swojej obecności na katechezie.
Do przyczyn tego zjawiska – poza zwykłym lenistwem – zaliczył m.in. spadający poziom akceptacji nauczania Kościoła. – Jest to spadek systematyczny. Spada odsetek głęboko wierzących. Jesteśmy na pierwszym miejscu na świecie, jeśli chodzi o rozdźwięk między wiarą rodziców a wiarą dzieci – powiedział. W parafiach zatem musi odżyć ewangelizacja całych rodzin, a raczej mowa jest o preewangelizacji zmierzającej do obudzenia w rodzinach potrzeby zastanowienia się nad relacjami z Bogiem jako fundamentem przezwyciężania problemów nierozwiązywalnych w inny sposób.
Z kolei ks. dr Marek Korgul, sekretarz Komisji Wychowania Katolickiego KEP zauważył, że jakość nauczania katechezy szkolnej jest różna, ale musi być ono dostosowywane do współczesnych potrzeb, zmieniającej się sytuacji społeczno-kulturowej i mentalności. Sporo jest do zrobienia przez samych katechetów, aby te wszystkie przemiany uwzględnić w sposobie prowadzenia zajęć. Programy i materiały do nauczania religii stoją na dobrym poziomie, natomiast zawsze najważniejszym ogniwem w katechezie, w spotkaniu z żywym człowiekiem, jest katecheta.
Prelegent wskazał też problem związany ze zmniejszającą się liczbą katechetów w polskich szkołach. Na emeryturę przechodzą ci, którzy rozpoczęli pracę na początku lat 90., wraz z powrotem religii do szkół. Tych, którzy odchodzą, nie udaje się natomiast na bieżąco zastępować nowymi.
Bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP skonstatował, że: „Mamy wypracowany pewien model komplementarności pomiędzy szkoła i parafią. Należy nad tym modelem nadal pracować, tak aby uszanować szkołę, bo dzięki niej docieramy do większości młodych”.
Jego zdaniem, w szkole silnie obecny winien być aspekt ewangelizacyjny i aspekt wejścia w dialog z kulturą. – Jest to bardzo ważne, by w tej przestrzeni szkolnej religia była traktowana nie tylko jako przekaz wiary, ale jako coś, co jest bardzo istotnym elementem życia człowieka i otaczającej nas kultury.
Podkreślił, że w procesie formacji młodego człowieka bardzo ważna jest współpraca z parafią. To przecież w parafii następuje przygotowanie do sakramentów, tak, aby ożywiać związek młodych z parafią. – Bo co nam parafia daje: doświadczenie spotkanie z żywym Bogiem, a szkoła tego nigdy nie zastąpi. Trzeba więc szukać rozwiązania, które będzie realizowane we wzajemnej komplementarności szkoły i parafii. Zasadnicze więc jest pytanie, jak ustawić naszą obecność w szkole i jak ustawić naszą obecność w parafii, aby te obie rzeczywistości nawzajem się uzupełniały? – powiedział KAI bp Wojciech Osial.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).