Dwa dni przed smoleńską katastrofą Anna Walentynowicz przekazała Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia w Warszawie unikatowe zdjęcia z papieskiej audiencji, udzielonej delegacji „Solidarności” w 1981 r. w Watykanie.
Muzeum upamiętniające dwóch wielkich duchownych powstaje pod kopułą budującej się Świątyni Opatrzności Bożej na Polach Wilanowskich. Chociaż fizycznie dopiero wznoszą się jego mury, od kilku miesięcy gromadzi kolekcję wspomnień, pamiątek, eksponatów, które w przyszłości będzie można obejrzeć 26 metrów nad ziemią, na 2 tys. metrów ekspozycji. Wśród już zebranych przedmiotów są m.in. dowód osobisty Stefana Wyszyńskiego i literatura komunistyczna z jego osobistej biblioteczki. Ks. prałat Bronisław Piasecki, który przekazał te cenne pamiątki, ofiarował muzeum również sutannę prymasa Wyszyńskiego. Od Marii Okońskiej, wieloletniej kierowniczki Instytutu Prymasowskiego, muzeum otrzymało lampkę w formie okrętu. Eksponat to może mało efektowny, ale symboliczny. Prymas dostał lampkę od ks. Henryka Jankowskiego i jego parafian z parafii św. Brygidy, kiedy po grudniowej masakrze 1970 r. przyjął ich na specjalnej audiencji.
– Chcielibyśmy pokazać, jak ciepłym, bezpośrednim człowiekiem był na co dzień kard. Wyszyński. Czasy, w których żył, sprawy, którymi się zajmował, i sytuacja, w jakiej się znalazł, tworzyły obraz Prymasa silnego, dumnego, może trochę nieprzystępnego. W rzeczywistości był człowiekiem ciepłym, bezpośrednim i takiego chcielibyśmy go pokazać na naszej wystawie. Szukamy pamiątek, przedmiotów codziennego użytku, które „odczarowałyby” pozorną surowość duchownego – mówi dr Paweł Skibiński, dyrektor muzeum. Z Siwcówki w Beskidzie Żywieckim od sióstr zmartwychwstanek pracownicy muzeum przywieźli zdjęcia ze wspólnie spędzanych wakacji kard. Wyszyńskiego i bp. Karola Wojtyły. Z kolei Zbigniew Murawski podarował muzeum największą w Polsce kolekcję znaczków i kopert poświęconych Janowi Pawłowi II. 8 kwietnia kilkanaście cennych, niepublikowanych dotąd zdjęć przekazała placówce Anna Walentynowicz, znana opozycjonistka.
– Umówiliśmy się, że po powrocie ze Smoleńska pani Anna opowie nam więcej o tamtym spotkaniu z Ojcem Świętym. Dwa dni później już nie odebrała komórki – wspomina Janusz Kotański z muzeum.
W sierpniu placówka pozyskała również film z podhalańskiego Ludźmierza, z koronacji figury Matki Bożej Gaździny Podhala. Widać na nim, jak młody biskup Wojtyła chwyta berło, które wypadło z rąk figury Matki Bożej, co później odczytano jako zapowiedź pontyfikatu Jana Pawła II. Z Papieżem Polakiem związana jest też inna pamiątka, która do Świątyni Opatrzności przywędrowała aż z Rzymu. Siostra Hilaria Mularczyk ze Zgromadzenia Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza ofiarowała stułę złotego jubileuszu kapłaństwa Ojca Świętego. – Tak cenne pamiątki, które dla posiadaczy są jak relikwie, rzadko do nas trafiają – mówi dr Paweł Skibiński – Właściciele wolą je przekazać w depozyt albo wypożyczyć na ekspozycję. Tym bardziej cenimy sobie dar sióstr z Rzymu. Muzeum ma już skatalogowanych prawie dwieście pamiątek. Nadal prowadzi ich zbiórkę i spisuje świadectwa osób, które spotkały się lub pamiętają obu wybitnych duchownych. Najcenniejsze znajdą się w stałej ekspozycji. Prawdopodobnie do końca tego roku będzie gotowy projekt wystawy. W roku 2011 nastąpi przygotowanie i realizacja ekspozycji głównej, tak aby wiosną 2012 r. muzeum mogło przyjąć pierwszych zwiedzających. Koszty dokończenia inwestycji szacuje się na ponad 30 mln zł.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).