Sara Mariucci przeżyła zaledwie 3 lata i 7 miesięcy. Dziś przy jej grobie modlą się ludzie szukający pomocy u Matki Bożej czczonej w Copacabanie.
Sara urodziła się 31 grudnia 2002 r. W sierpniu 2006 r. była z rodzicami na wakacjach w Kalabrii. Pewnego wieczoru Sara prosiła mamę, by opowiedziała jej bajkę. Anna odparła, że jest zmęczona. Wydawało się jej, że 3-latka zasnęła, ale ta nagle zaczęła mówić: – Kiedy byłam bardzo mała, byłam w cudownym miejscu, w chmurach. – Z kim tam byłaś? – zapytała Anna. – Z Mamą Moreną – odparła Sara. – A kto to jest Mama Morena? – spytała matka. – To moja druga mama – odparła córka. I dodała, że Mama Morena jest bardzo dobra, lepsza od mamy Anny. Kobietę to zabolało, bo jej relacje z córką były bardzo bliskie. Sara powiedziała też, że osoba, którą widziała, miała niebieskie włosy i kasztanowe oczy. Na koniec stwierdziła, że zostawiłaby Annę i odeszła z Mamą Moreną. Cała rozmowa bardzo zdziwiła matkę dziewczynki. Sara potrafiła rozróżniać kolory i wiedziała, że włosy nie są niebieskie. Anna nie słyszała też, by ktokolwiek wspominał przy Sarze o jakiejś Morenie. Nieco zaniepokojona opowiedziała o wszystkim mężowi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.