Boże w Trójcy Świętej Jedyny, Stwórco i Dawco Życia, dziękuję Ci za Twoją wszechogarniającą Miłość. Dziękuję Ci Ojcze za to, żeś Syna Swego Jednorodzonego dał, aby zbawił świat. Dziękuję Ci Jezu za przyjęcie planu Ojca i wypełnienie Misji Zbawczej. Dziękuję Ci Duchu Święty za Tajemnicę Wcielenia, za to, że w dziewiczym łonie Maryi utkałeś Ciało Syna Bożego. Dziękuję Ci Maryjo, że wyraziłaś swoją zgodę, by stać się Matką Boga. Proszę Cię, stań teraz przy mnie i przeprowadź przez bolesne doświadczenia mojego życia. Ty, która stałaś pod Krzyżem i patrzyłaś jak umiera Twój Syn, zmiażdżona bólem, kochająca i wierna – byłaś przy Nim do końca. Proszę bądź przy mnie, bo jestem matką zranioną grzechem, matką, która zdradziła swoje dziecko i wydała na nie wyrok śmierci. Gdy wspominam to wydarzenie, czuję w sercu boleść. Matko Bolesna, wstawiaj się za mną, proś Boga o ducha męstwa dla mnie, bym mogła odważnie spojrzeć i zobaczyć swoje rany. Weź mnie za rękę i zaprowadź do Swego Syna. Jezu, staję przed Tobą ze swoim grzechem. Daj mi łaskę, bym mogła zobaczyć mój krzyż Twoimi oczami. Zwracam się do Ciebie jak do najlepszego przyjaciela, który najbardziej mnie rozumie. Staję przed Tobą bezradna, przygnieciona ciężarem powracającej winy, pragnę raz jeszcze oddać Ci swój grzech.
... Zamknij oczy. Pozwól Bogu, by wejrzał w głąb twego serca i wydobył z twej przeszłości bolesne wydarzenia. Zaufaj mu, daj się poprowadzić. Proś teraz Jezusa, by odtworzył w twojej wyobraźni okoliczności, w których podejmowałaś decyzję zabicia dziecka. Przywołaj twarze tych, którzy cię zranili, odtrącili, pozostawili w samotności, szantażowali, wyśmiewali się z ciebie, upokarzali - może to był twój mąż, matka, teściowa, dorastające dzieci, sąsiad, przyjaciel, lekarz... Przypomnij sobie słowa, które wtedy padły boleśnie cię raniąc. Powiedz szczerze co czujesz do tych osób, (gniew, żal, nienawiść, rozgoryczenie). Nie bój się nazwać uczuć po imieniu, wydobądź je na zewnątrz i oddaj Bogu. Jeśli myśląc o konkretnej osobie odczuwasz w sercu ból, powiedz:
Jezu, przebaczam tej osobie, bo Ty tak wiele przebaczyłeś mnie. Daj mi łaskę współczucia tej osobie, pomóż mi spojrzeć na nią Twoimi oczami i kochać ją Twoim Sercem.
Panie spraw, abym mogła przebaczyć tej osobie, także w moich uczuciach, które Ci teraz oddaję, oraz to wszystko co budzi mój gniew – gdy dotykam przeszłości: uczucie rezygnacji, rozgoryczenia, bezradności, smutku, braku nadziei, żalu z powodu obojętności najbliższych. Składam te uczucia w Twoich Ranach Jezu, bo w Twoich Ranach jest nasze uzdrowienie.
... Może podjęłaś tę decyzję sama, w tajemnicy przed bliskimi, z lęku przed ich reakcją, utratą posady, przerwaniem kariery, kompromitacją, bo twoje dziecko zostało poczęte w związku pozamałżeńskim lub z przypadkowym partnerem... Powiedz:
Panie, wybacz mi grzech egoizmu, brak odpowiedzialności, lekkomyślność, zatajenie prawdy przed najbliższymi, którzy mogli wpłynąć na moją decyzję i uchronić mnie od grzechu. Zabierz ode mnie wstyd, poczucie winy, które przytłacza i ciągle każe się usprawiedliwiać oraz obarczać winą innych. Twój Krzyż jest pełen miłości i miłosierdzia. Wlej w moje serce ufność i uczyń moją winę błogosławioną.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).