Publicyści recenzujący postawę polskiego Kościoła katolickiego w obliczu koronawirusa najwyraźniej nie chcą widzieć Kościoła, który służy.
Sto respiratorów i 10 tys. kombinezonów ochronnych zamówionych przez Caritas dla polskich szpitali w ramach akcji Wdzięczni Medykom, współpraca diecezjalnych Caritas z lokalnymi instytucjami i firmami w niesieniu pomocy seniorom, jałmużna postna księży archidiecezji katowickiej, którzy przekazali 400 tys. zł na rzecz śląskich szpitali, abp Grzegorz Ryś ofiarujący środki swojej archidiecezji i organizujący zbiórkę funduszy na zakup respiratorów, inicjatywa abp. Józefa Kupnego, by tworzyć „parafialne tarcze antykryzysowe”, siostry dominikanki, które pojechały służyć podopiecznym bocheńskiego domu pomocy społecznej, gdzie stwierdzono COVID-19 – to tylko niektóre formy obecności polskiego Kościoła wśród potrzebujących w czasach pandemii. A przecież obok materialnej pomocy jest jeszcze ta duchowa, mniej spektakularna i sprawowana w warunkach wymagających dużej rozwagi, a czasem także kreatywności.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.