Jest misjonarzem świętej rodziny. Od 30 lat w Papui Nowej Gwinei.
"Jest jakaś metoda, mała metoda... A jak chcesz przychodzić tutaj na siłownię, musisz być dobrym katolikiem" - mówi.
Działa z ludźmi na marginesie. Jest kuratorem nieletnich. "Chcemy im pomóc wyjść na prostą. Pracuję z młodzieżą, którzy mają troszeczkę konflikt z prawem. Pomóc wyjść na normalnych ludzi. Że jest inne wyjście, założyć rodzinę... Nikogo nie przekreślamy..."
Zobacz film o misji ks. Bogdana Cofalika, misjonarza Świętej Rodziny.
Prowincjalny Referat Misyjny MSF
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
„Co pomogło mi stawić opór? To proste: Bóg” mówi ojciec Bohdan Heleta, redemptorysta.