Kościoły wschodnie posługujące się kalendarzem juliańskim, w tym Kościół greckokatolicki obchodzi dzisiaj, 6 stycznia, Wigilię Bożego Narodzenia.
– Jest wiele elementów wspólnych, jeśli chodzi o tradycję wschodnią i zachodnią – zauważa abp Eugeniusz Popowicz, zwierzchnik grekokatolików w Polsce.
W odróżnieniu od Kościoła rzymskokatolickiego, grekokatolików w tym dniu obowiązuje ścisły post. Natomiast wieczorem – podobnie jak katolicy obrządku zachodniego – zasiądą do uroczystych kolacji. Podawane potrawy są w dużej mierze zbieżne: ryby, pierogi oraz barszcz. Najważniejsza jest jednak kutia, która sporządzana jest z produktów rolnych: pszenicy, miodu, maku, orzechów i bakalii. Symbolizuje ona rodzące się życie i wieczne szczęście. Zamiast opłatkiem, ludzie, składając sobie życzenia, dzielą się małym chlebkiem o nazwie prosfora.
Wieczorem w cerkwiach odbywają się liturgie o nazwie Powieczerze wielkie. W jej trakcie odczytywane jest m.in. proroctwo Izajasza o narodzinach Zbawiciela. Zależnie od lokalnego zwyczaju, w niektórych parafiach po nabożeństwie odprawia się również Mszę św., w innych są one sprawowane dopiero kolejnego dnia, czyli w Boże Narodzenie. – W Wigilię i w dniach świątecznych liturgia jest bardzo bogata – zauważa abp Popowicz.
– W naszych cerkwiach nie ustawia się szopek, tylko ikony przedstawiające Boże Narodzenie. Jednak w niektórych parafiach szopki także się pojawiają w samych świątyniach, albo na zewnątrz – mówi metropolita przemysko-warszawski.
Świętowanie trwa trzy dni. W drugim obchodzona jest uroczystość Soboru Bogurodzicy, a w trzecim św. Szczepana, pierwszego męczennika i diakona.
Różnica w czasie świętowania wynika z tego, że kalendarz juliański jest „opóźniony” o 13 dni względem powszechnego kalendarza gregoriańskiego. Wigilię poprzedził 40-dniowy Post Filipowy. Jest on odpowiednikiem zachodniego Adwentu, a swoją nazwę bierze on od imienia apostoła, którego wspomnienie wypada w przeddzień rozpoczęcia postu.
Kościół greckokatolicki pozostaje w jedności z papieżem i uznaje jego prymat, dlatego katolicy obrządku łacińskiego mogą w nim przystępować do sakramentów. W Polsce tworzy go metropolia przemysko-warszawska, w skład której wchodzą dwie diecezje: archieparchia (archidiecezja) przemysko-warszawska, którą kieruje abp Eugeniusz Popowicz oraz eparchia (diecezja) wrocławsko-gdańska, której ordynariuszem jest bp Włodzimierz Juszczak. Liczą one kilkadziesiąt tysięcy wiernych na stałe mieszkających w Polsce, jednak ze względu na napływ emigrantów z Ukrainy, liczba ta jest obecnie trudna do sprecyzowania. Specjalnie dla nich tworzone są nowe parafie i ośrodki duszpasterskie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.