Na co czekamy? Na Mściciela? Sprawiedliwego Sędziego? Ciemności zalegające świat? To wszystko już się wydarzyło.
Stojąc u progu Adwentu czytamy o wizjach przyszłości tak przerażających, że cierpnie od nich skóra; o straszliwych bestiach wychodzących z morza, kataklizmach i śmierci naszych dzieci. To wszystko ma towarzyszyć powtórnemu przyjściu Pana na ziemię. Wojny, silne trzęsienia ziemi, głód i choroby. Prześladowania, jakich świat nie widział. A po tym wszystkim sprawiedliwy sąd ostateczny.
Nic dziwnego, że jakoś nie tęsknimy za Paruzją.
A Jezus mówi: "Nabierzcie ducha i podnieście głowy, bo zbliża się wasze odkupienie".
Na co czekamy? Na Mściciela? Sprawiedliwego Sędziego? Ciemności zalegające świat? To wszystko już się wydarzyło. Straszliwy sąd nad światem, odebranie władzy bestii... to już się dokonało, gdy Jezus umierał na krzyżu. Nasza wina została zmazana. Jezus wykupił nas Swoją Krwią. Umierając szeptał o nas Ojcu: "Zapłacone... Zapłaciłem za nich, Tato. Oni należą do Mnie".
Na co czekamy? Na spotkanie z Oblubieńcem, na powrót Przyjaciela, na ucztę weselną, którą wyprawi dla nas Bóg. Chrystus niecierpliwie czeka, aż Oblubienica i Duch jednym głosem będą wołać: Przyjdź!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.