Powołanie jak z nut
Artur Kaszowski

Powołanie jak z nut

Brak komentarzy: 0

Agata Puścikowska

GN 48/2019

publikacja 28.11.2019 00:00

Miała być rolniczką. Została siostrą zakonną. W dodatku… śpiewająco.

Czasem nazywają ją „polską siostrą Christiną” – nawiązując do śpiewającej zakonnicy z Włoch. Siostra Julita Zawadzka jednak się uśmiecha i skromnie mówi: – Po pierwsze, s. Christina ma niesamowity warsztat. Po drugie, jest młodsza. A po trzecie, nie ma co porównywać. Śpiewam, bo takie jest moje powołanie, to dla mnie narzędzie ewangelizacji. Długo trwało, zanim zrozumiałam, czego Bóg ode mnie oczekuje – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..