W relacjach z muzułmanami Kościół musi wierzyć w siłę metody małych kroków – uważa bp Jean-Paul Vesco, ordynariusz Oranu w Algierii.
Podkreśla on, że misja jego Kościoła z konieczności sprowadza się do działalność charytatywnej i kulturalnej, zawsze we współpracy z przedstawicielami islamu. W ten sposób dajemy świadectwo sile, która nas ożywia – podkreśla francuski biskup misyjny.
Niepokojącym zjawiskiem jest natomiast fakt, że bardzo nikłe jest znaczenie międzyreligijnych inicjatyw, takich jak wspólna deklaracja Papieża i wielkiego imama Al-Azhar o światowym braterstwie. Mówi bp Vesco:
“W Algierii niestety jest ona mało znana, podobnie zresztą jak na Zachodzie. A przecież jest to dokument przełomowy. W oczach wielkiego imama i Papieża Franciszka mogliśmy dostrzec to samo spojrzenie, ten sam uśmiech. To mnie wtedy najbardziej poruszyło. Dwaj najwyżsi przywódcy religijni Kościoła katolickiego i islamu sunnickiego spotykają się jako ludzie, jako bracia. A zatem nie komisje teologiczne, które zabiegają o wzajemne zbliżenie, lecz deklaracja dwóch ludzi, którzy zapewniają, że jako wierzący musimy się najpierw nawzajem szanować i współpracować – mówi Radiu Watykańskiemu bp Vesco. – To, co my robimy na co dzień w Algierii, w tym dokumencie zostało potwierdzone na najwyższym szczeblu władzy religijnej. Przykre jest jednak to, że ta deklaracja została potraktowana jako jeszcze jeden dokument i zastanawiam się, jeśli taka inicjatywa mija bez echa, niczego nie zmienia, to co innego można jeszcze zrobić, czy można w ogóle zrobić coś więcej?”
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.