Przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi partie polityczne tradycyjnie podejmują zagadnienia związane z Kościołem, wartościami i kwestiami światopoglądowymi. Warto wiedzieć co proponują (aktualizacja)
Startujący z list Konfederacji reżyser Grzegorz Braun podkreśla natomiast, że jej zadaniem jest "przypominać o tym, że ani wolności indywidualnej, ani też narodu w nowoczesnym rozumieniu nie byłoby na świecie bez cywilizacji, której generatorem pozostaje na wieki święty Kościół katolicki".
Wśród zaprezentowanych w czerwcu siedmiu tez programowych Konfederacji znalazła się m.in. ochrona życia ludzkiego od poczęcia, ochrona dzieci przed homopropagandą i kara śmierci za najcięższe zbrodnie.
W marcu br., jeszcze razem z Kają Godek w składzie, Konfederacja ogłosiła "Kartę Polskiej Rodziny", czyli odpowiedź na warszawską deklarację LGBT+. "Nie miejmy złudzeń, tęczowi dewianci wyciągają ręce po polskie dzieci. (...) 'Kartą Polskiej Rodziny' chcemy zabezpieczyć prawo Polaków, dzieci, młodzieży, do normalnego spokojnego wychowywania przez rodziców i w duchu wartości, które ci rodzice wyznają" - mówił Robert Winnicki,
Konfederacja opowiada się za zwiększeniem ochrony prawnej nienarodzonych dzieci poprzez m.in. likwidację tzw. przesłanki eugenicznej z ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. Robert Winnicki był tym, który w trakcie kadencji Sejmu wspierał też Kaję Godek w działaniach na rzecz projektu "Zatrzymaj aborcję". Niedawno skrytykował także PiS za bierność w tej kwestii.
Nawiązując do wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego dla "Gościa Niedzielnego", że próby zmiany tzw. kompromisu aborcyjnego polaryzują Polaków, Winnicki napisał na Twitterze, że "jacykolwiek „obrońcy życia” wewnątrz PiS to wyłącznie dekoracja, zasłona dymna, która nigdy nic nie mogła, nie może i móc nie będzie. PiS chce kontynuować zabijanie dzieci podejrzanych o chorobę”.
W kwestiach światopoglądowych również Konfederacja pozycjonuje się w sprzeciwie wobec Prawa i Sprawiedliwości. "Środowiska lewicowe mówią, że nasze dzieci przerobią na homoseksualistów, a PiS udaje, że jest przeciwko. PiS ma większość w Sejmie, w Senacie, ma prezydenta. Jeśli PiS nie robi nic, żeby skończyć finansować tę chorą ideologię, to jest to wina PiS-u" - mówił Janusz Korwin-Mikke.
Prawo i Sprawiedliwość
Jarosław Kaczyński 7 września w Lublinie podkreślił, że u podstaw całego programu wyborczego jego ugrupowania na zbliżające się wybory parlamentarne stoi określony system wartości. - On się w gruncie rzeczy nie zmienia, ale zmieniają się okoliczności. (...) Jest on skonstruowany wokół tego, co wszyscy traktujemy jako najważniejsze: przyrodzonej godności człowieka i jego życia. I ta ochrona życia jest przez nas traktowana bardzo szeroko. To ochrona przed rożnego rodzaju opresjami, także ze strony własnego państwa, ale też przed eutanazją, aborcją na życzenie i całą tą ideologią, która dzisiaj wartość ludzkiego życia podważa. My stoimy zdecydowanie na stanowisku, że to jest wartość niepodważalna - powiedział prezes PiS.
Rodzinę PiS uważa za "komórkę społeczną o zupełnie fundamentalnym znaczeniu dla ciągłości pokoleń, dla trwałości cywilizacji". - Jedna kobieta, jeden mężczyzna, w stałym związku, i ich dzieci. Taki model ma dzisiaj wielu przeciwników, rodzina tak rozumiana jest atakowana. Atakowane są naturalne różnice między kobietami a mężczyznami. Oczywiście między nimi musi być pełna równość, ale w miażdżącej większości przypadków ludzie rodzą się kobietami lub mężczyznami. I niech tak zostanie! Tak ma w Polsce zostać! - podkreślił Kaczyński.
PiS podkreśla, że przynależność do narodu polskiego w szczególny sposób wiąże się z chrześcijaństwem i jednocześnie z niezwykle silnym przywiązaniem do wolności i równości, z rozumieniem państwa jako Rzeczypospolitej równych i wolnych obywateli. PiS przypomina, że w dziejach Polski wielką rolę w dochodzeniu do niepodległości i uzyskaniu swobód demokratycznych odegrał Kościół. PiS mówi też jednak o wrogach polskiej wolności i narodowym oporze. Przypomina o brutalnych prześladowaniach duchownych, wspomina Jana Pawła II i jego wpływ na powstanie "Solidarności", będący też swoistym impulsem dla polskiego patriotyzmu.
"Doceniamy rolę religii w życiu społecznym oraz szczególne znaczenie wiary katolickiej dla Polaków. Nie zapominając o tym, że w naszych dziejach, odznaczających się tolerancją religijną, wkład w rozwój Rzeczpospolitej, jej kulturę, gospodarkę czy tryumfy militarne wnosili przedstawiciele różnych wyznań – ewangelicy, grekokatolicy czy polscy Tatarzy – podkreślamy, że Kościół katolicki w Polsce odegrał i odgrywa wyjątkową rolę, odmienną niż w historii innych narodów. Była ona nie tylko narodowotwórcza i cywilizacyjna, ale także ochronna" - brzmi fragment programu wyborczego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.