Pozorna świątobliwość

Jeden z apoftegmatów Ojców Pustyni.

Reklama

Pewien starzec wyszedł wieczorem, żeby się przejść po pustyni, a natychmiast zjawili się dwaj aniołowie i szli z nim jeden z prawej strony, drugi z lewej.

Ta asysta niewątpliwie pochlebiała starcowi, ale miły spacer został brutalnie przerwany, gdy za skałą trafili na trupa. Był to zapewne wędrowiec, który zginął z braku wody albo może został zabity przez jakąś bandę.

Otóż starzec wolał iść sobie dalej w niebiańskiej asyście niż zająć się pogrzebem, choć to chrześcijański obowiązek; zatkał więc tylko nos, obchodząc ciało, i natychmiast anieli także sobie nosy zatkali.

Zdumiał się na ten widok pustelnik i zapytał, czy duchy niebieskie czują ziemskie zapachy? Odpowiedzieli, że zapachów ziemskich nie czują, ale smród grzechu czują, i musieli zatkać sobie nosy z jego powodu...

*

Tekst pochodzi ze zbioru "ABBA powiedz mi SŁOWO. Wybór apoftegmatów". Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC, 2019 r.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7