Skorzystał też „Gość Niedzielny”. – Błogosławię panu oraz wszystkim czytelnikom – usłyszał nasz dziennikarz.
Zakończyło się półgodzinne spotkanie papieża z prezydentem RP. Franciszek przyjął prezydenta Andrzeja Dudę i jego żonę w bibliotece papieskiej. W spotkaniu brali udział ministrowie z kancelarii prezydenta: Paweł Mucha, Krzysztof Szczerski i Adam Kwiatkowski. Obecni byli także Jan Kotański, ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej i minister rolnictwa Jan Ardanowski, który przybył do Rzymu na jutrzejsze spotkanie Światowej Organizacji Żywnościowej (FAO).
Jak na oficjalną wizytę atmosfera była nadzwyczaj swobodna i serdeczna. Prezydent przekazał papieżowi m.in. kopię obrazu Miłosierdzia Bożego (wersję „wileńską”), dodając, że ten obraz jest symbolem naszej wiary i nadzieją na przyszłość. Wśród prezentów był także duży kosz typowych dla Polski produktów spożywczych. Małżonka prezydenta Agata Kornhauser-Duda komentując ten dar nawiązała do troski Ojca Świętego o ubogich i poprosiła papieża o przekazanie produktów potrzebującym. Szeroko uśmiechniętemu Franciszkowi bardzo się ten prezent spodobał.
Papież odwzajemnił się prezydentowi prezentem w postaci kopii płaskorzeźby z XVII w. przedstawiającej plac św. Piotra przed przebudową. Przekazał też polskiej delegacji podpisane własnoręcznie przesłanie na Dzień Pokoju w języku polskim, które będzie odczytane 1 stycznia.
Po spotkaniu Andrzej Duda powiedział, że jednym z tematów rozmowy z papieżem była Unia Europejska i "czy jest szansa, by UE wyszła z kryzysów, w których jest pogrążona".
"Mówiłem, że tak (jest szansa), tylko jest potrzebna zmiana sposobu myślenia. Trzeba wrócić do wartości, z których Unia Europejska wyrosła, trzeba wrócić do tego, co mówili i co przyświecało ojcom UE, kiedy ją tworzyli jako wspólnotę" - mówił Duda.
"Ojciec Święty wspominał kanclerza Niemiec Konrada Adenauera. Ja mówiłem także o (Robercie) Schumanie, o (Alcide) De Gasperi, o ideach, które im przyświecały, one wyrastały z pnia judeochrześcijańskiego i to są wartości, które ukształtowały UE; wola współdziałania narodów, tworzenia Wspólnoty" - dodał prezydent.
Zaznaczył, że chodzi o Wspólnotę, czyli "sojusz, w którym występuje wzajemne zrozumienie co do potrzeb, interesów i co do obaw". Jak dodał, chodzi o szukanie takich rozwiązań, aby każde państwo czuło się szanowane. Duda poinformował, że to właśnie było tematem jego rozmowy zarówno z papieżem, jak i kardynałem Parolinem.
"Mówiłem, że jest bardzo potrzebne, by UE wróciła do wzajemnego szacunku pomiędzy państwami, szacunku także do pewnej inności kulturowej, które w poszczególnych państwach występują, do pewnych obyczajów, które są w tym państwach, do wartości, które są tradycją poszczególnych narodów" - powiedział prezydent. Jak dodał, tego właśnie dzisiaj w UE bardzo brakuje.
Członkowie delegacji polskiej otrzymali różańce. Gdy wychodzili, papież poprosił: „Módlcie się za mnie”. Prezydent zapewnił, że modli się codziennie za papieża. – A szczególnie robi to moja mama – dodał. W odpowiedzi Franciszek przekazał osobiste pozdrowienie dla matki prezydenta.
Na końcu do papieża podeszli dziennikarze. Dowiedziawszy się, że wśród nich jest pracownik „Gościa Niedzielnego”, powiedział: „Błogosławię panu oraz wszystkim czytelnikom”.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.