W sercu metropolii powstała oaza ciszy i modlitwy. W dniach 17-19 kwietnia odbyły się uroczystości związane z fundacją Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich w Warszawie.
Monastyczne Wspólnoty Jerozolimskie zaprosił do stolicy kard. Józef Glemp. Oddał im do dyspozycji kościół przy Trasie Łazienkowskiej, znajdujący się tuż obok Torwaru i stadionu Legii. Świątynia, przy której zamieszkają mnisi i mniszki, będzie nosić wezwanie Matki Bożej Jerozolimskiej.
Męskie i żeńskie
Monastyczne Wspólnoty Jerozolimskie powstały 1 listopada 1975 r. za zgodą ówczesnego arcybiskupa Paryża, kard. François Marty. Założył je ks. Pierre-Marie Delfieux, były duszpasterz akademicki na Sorbonie, po powrocie z dwuletniego pobytu na Saharze, gdzie żył jako eremita. W 1996 r. za zgodą Stolicy Apostolskiej kard. Jean-Marie Lustiger oficjalnie erygował je jako dwa instytuty zakonne: męski i żeński. Przeorem generalnym braci jest o. Delfieux, a przeoryszą sióstr – s. Marie Zupan.
Choć Wspólnoty dzielą się na męskie i żeńskie, nie oznacza to jednak koedukacji. Mniszki i mnisi wspólnie sprawują liturgię i kierują się identycznymi konstytucjami, ale mieszkają oddzielnie, mają też niezależne zarządy.
Wspólnoty liczą 220 osób z 30 narodowości, licząc razem z postulantkami i postulantami. Obecne są we Francji (w Paryżu i Strasburgu), Włoszech (we Florencji i Rzymie), w Belgii (w Brukseli), Kanadzie (w Montrealu) i Niemczech (w Kolonii). We Francji opiekują się również dwoma miejscami pielgrzymkowymi – Vézelay i le Mont-Saint-Michel, mają też dom rekolekcyjny w Magdali koło Blois, podobnie jak w Gamogna w Toskanii we Włoszech.
Dlaczego powstał dom w Warszawie? – We Wspólnotach jest około 20 braci i sióstr z Polski. Od lat żywe było pragnienie, żeby otworzyć im możliwość życia „charyzmatem Jeruzalem” na ojczystej ziemi – tłumaczy s. Rafała. W 2001 r. delegacja Wspólnot odbyła podróż po kilku polskich miastach. Zaproszenie do osiedlenia się nadeszło od arcybiskupa warszawskiego.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dotychczasowy Dyrektor - ks. Marcin Iżycki - został odwołany z funkcji.
To właśnie modlitwa i ofiara ma największą siłę, a nie broń czy wojska.