W Rzymie rozpoczął się proces beatyfikacyjny Chiary Corbello. Zmarła w 2012 r. w 28 roku życia. Kiedy była w ciąży, wykryto u niej chorobę nowotworową. Nie podjęła jednak terapii, aby nie zaszkodzić mającemu narodzić się dziecku.
Uroczysta Msza otwierająca diecezjalną fazę procesu została odprawiona wyjątkowo w Bazylice św. Jana na Lateranie ze względu na duże zainteresowanie wiernych. Liturgii przewodniczył kard. Angelo De Donatis wikariusz papieża dla rzymskiej diecezji.
Przypomniał on, że po swym ślubie, którego 10. rocznica przypada właśnie dzisiaj, Chiara doświadczyła wielu trudnych chwil, w tym śmierć dwojga upośledzonych dzieci, zaraz po ich urodzeniu. „Jej ofiara – stwierdził kard. De Donatis – jest niczym latarnia morska, która niesie nadzieję, świadczy o wierze w Boga, Dawcę życia, i daje przykład miłości większej niż lęk i śmierć”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).